MKS Kluczbork zaczyna rozgrywki

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Łukasz Ganowicz to pewniak na środku obrony MKS-u.
Łukasz Ganowicz to pewniak na środku obrony MKS-u. Archiwum
Zespół z Kluczborka spotkaniem z Legionovią Legionowo u siebie (sobota, godz. 17.00) inauguruje swój czwarty z rzędu sezon w II lidze.

Będzie on inny niż poprzednie. Po reformie zmniejszającej ilość drużyn z 36 w zeszłym sezonie do 18 i stworzeniu z dwóch grup jednej, II liga stała się bardziej elitarna. W zamyśle twórców reformy z PZPN wzrosnąć ma w niej poziom. Czy tak się stanie zobaczymy, choć pod tym względem rewelacji raczej trudno oczekiwać.

Kibice w Kluczborku zobaczą jednak kilka nowych dla nich drużyn ze wschodniej części kraju.

Pierwszą taką jest Legionovia, z którą podopieczni trenera Andrzeja Konwińskiego inaugurują sezon. Ekipa z miejscowości leżącej koło Warszawy podobnie jak MKS miała znakomitą rundę wiosenną poprzedniego sezonu. W 16 meczach zdobyła 33 punkty (o jeden więcej niż MKS) i była najlepsza w grupie wschodniej jeśli chodzi o tegoroczne mecze. Dzięki świetnym wiosennym wynikom utrzymała się zajmując wysokie 4. miejsce.

Tyle, że drużyny, która grała wiosną już w Legionowie w zasadzie nie ma. Odeszło aż 10 zawodników mających miejsce w podstawowym składzie. Nie ma też trenera Marka Papszuna, którego zastąpił Słoweniec Robert Pevnik.

Wśród zawodników, którzy zasilili zespół nie ma jakiś znanych nazwisk. Teoretycznie więc jest to rywal, z którym nasz zespół powinien sobie poradzić. Nowy, niezgrany, po zmianie szkoleniowca. To tylko jednak "papierowa" teoria. Boisko może pokazać coś zupełnie innego.

Tydzień temu Legionovia w Pucharze Polski z dobrze znanemu naszym pikarzom Rozwojem Katowice u siebie była o krok od sukcesu. Do 90. min prowadziła 1-0, by stracić dwa gole w doliczonym czasie gry. Wczoraj nasi piłkarze oglądali wraz ze sztabem szkoleniowym zapis tego spotkania. Oby wyciągnęli dobre wnioski.

Klub z Kluczborka w przeciwieństwie do Legionovii stawia na stabilizację. Trzeci sezon z rzędu prowadzić go będzie trener Andrzej Konwiński. W kadrze zespołu zmiany są niewielkie. Zachowany został jej trzon. Z podstawowych zawodników ubył tylko najlepszy snajper rundy wiosennej - Piotr Giel. W pełni zdrowi są już jednak dwaj napastnicy: Michał Kojder i Piotr Burski, którzy wiosną grali niewiele. Doszli też doświadczeni, bardzo ofensywnie usposobieni: Marcin Nowacki i Jakub Grzegorzewski.

Zagadką pozostaje kto będzie drugim młodzieżowcem w składzie po zakończeniu wieku jego wieku przez Tomasza Swędrowskiego. Jeden na pewno stanie w bramce (sprowadzony ze Szczecina Krystian Rudnicki to bardzo mocna konkurencja dla Grzegorza Wnuka).

Drugim będzie chyba któryś z pomocników: dobrze spisujący się już wiosną Łukasz Reinhard lub nowy Michael Komor. W kadrze są jeszcze: nowy Marcin Tomaszewski i Radosław Mikulski. Jeśli z gry wypadnie jakiś obrońca, to Tomaszewski może wskoczyć na jego miejsce i wtedy to on byłby najpewniej drugim zawodnikiem w zespole do 21 lat. Mikulski na razie natomiast przez około miesiąc leczyć będzie kontuzję.

Problemem MKS-u może być wąska kadra. Jeśli jednak zespół omijać będą kartki i kontuzje, to powinien on walczyć o czołowe lokaty (awans do I ligi wywalczą trzy zespoły, a czwarty zagra w barażu z 15. ekipą I ligi).

Faworytów rozgrywek należy chyba upatrywać wśród takich drużyn jak: Zagłębie Sosnowiec, Puszcza Niepołomice, Rozwój Katowice, Siarka Tarnobrzeg oraz być może nasz MKS, Błękitni Stargard Szczeciński, Okocimski Brzesko i ROW Rybnik. Liga na pewno będzie ciekawa. Spadną z niej cztery najsłabsze drużyny.

Terminarz meczów MKS-u w rundzie jesiennej
Mecze u siebie: Legionovia Legionowo (2.08, godz. 17.00), Błękitni Stargard Szczeciński (16.08, godz. 17.00), Raków Częstochowa (27.08, godz. 17.00), Nadwiślan Góra (6.09, godz. 16.00), ROW Rybnik (20.09, godz. 16.00), Górnik Wałbrzych (4.10, godz. 15.00), Znicz Pruszków (18.10, godz. 15.00), Zagłębie Sosnowiec (25.10, godz. 15.00), Puszcza Niepołomice (8.11, godz. 13.00), Okocimski Brzesko (29.11, godz. 13.00).

Mecze na wyjeździe: Okocimski Brzesko (9.08, godz. 17.00), Limanovia Limanowa (24.08, godz. 17.00), Rozwój Katowice (30.08, godz. 17.00), Siarka Tarnobrzeg (13.09, godz. 16.00), Stal Stalowa Wola (27.09, godz. 16.00), Wisła Puławy (11.10, godz. 16.00), Kotwica Kołobrzeg (30.10, godz. 18.00), Stal Mielec (15.11, godz. 17.00), Legionovia Legionowo (22.11, godz. 13.00).

Nikt nie obrósł w piórka

Rozmowa z kapitanem MKS-u Kluczbork Łukaszem Ganowiczem o jego przewidywaniach na nadchodzący sezon na boiskach II ligi.

Poziom jest ten sam, ale II liga jest tak naprawdę nowa.
Sam jestem ciekaw jak ona będzie wyglądać po połączeniu dotychczasowych dwóch grup. Zwykle dominowało przekonanie, że grupa zachodnia, w której my graliśmy, jest mocniejsza od wschodniej. Teraz się okaże czy tak naprawdę jest.
Już wasz pierwszy mecz z Legionovią może sporo wyjaśnić.
Mądrzejsi będziemy po kilku spotkaniach. Wiem natomiast, że nie ma co zakładać, że któryś zespół będzie słabszy. O każdy punkt na boisku trzeba się będzie wręcz bić. Dla nas zespoły z dotychczasowej grupy wschodniej są wielka niewiadomą. Owszem znamy pojedynczych zawodników w nich występujących, ale już sposób ich gry jest nam nieznany. Wiemy, co może zagrać Raków Częstochowa, Rozwój Katowice czy Górnik Wałbrzych. Legionovia i inne zespoły ze Wschodu to dla nas zagadka.
Po bardzo dobrej rundzie wiosenne kibice mają chyba praw oczekiwać od was czegoś więcej niż walki o utrzymanie jak w poprzednim sezonie?
Sami od siebie oczekujemy więcej. Trzeba jednak pamiętać, że poprzedni sezon był wyjątkowy, bo z ligi spadała połowa drużyn. Słaba jesień sprawiła, że musieliśmy walczyć o utrzymanie. Udało się, choć wydawało się to praktycznie niemożliwe. Za nami świetna pierwsza połowa roku, ale to juz historia. Nikt w naszym zespole nie obrósł w piórka. Teraz jest nowe rozdanie i od początku musimy regularnie punktować. Jestem jednak optymistą.
Na czym ten optymizm się opiera?
Z podstawowych zawodników odszedł od nas tylko Piotrek Giel. Fakt, że strzelając 12 goli wiosną dał on zespołowi bardzo dużo, ale przyszedł do nas Jakub Grzegorzewski, który ma wielkie doświadczenie i wiele goli na koncie na poziomie I czy II ligi. Dużo da nam na pewno w grze Marcin Nowacki, a i nowi młodzieżowcy na treningach pokazują się z dobrej strony. Mamy naprawdę mocny zespół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska