Tragiczna śmierć 14-letniego Michała z Kędzierzyna-Koźla. Wciąż nie ma pewności co do przyczyn

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Do tragedii doszło w ubiegły wtorek wieczorem. Wezwanym na miejsce ratownikom nie udało się uratować chłopaka.
Do tragedii doszło w ubiegły wtorek wieczorem. Wezwanym na miejsce ratownikom nie udało się uratować chłopaka. Dariusz Gdesz/Polskapresse
Wiele wskazuje na to, że chłopak wdychał sprężone powietrze z puszki. Zmarł w ubiegły wtorek na terenie nieczynnej szkoły.

W piątek przeprowadzono sekcję zwłok 14-latka. Jak poinformował Eugeniusz Węgrzyk, szef Prokuratury Rejonowej w Kędzierzynie-Koźlu, lekarz nie wypowiedział się w sprawie ostatecznego stanowiska co do przyczyny zgonu.

Ma je zawrzeć dopiero w końcowej opinii. Zanim ta jednak powstanie, niezbędne będzie wykonanie badań laboratoryjnych i przeanalizowanie ich wyników.

Najwięcej wskazuje jednak na to, że przyczyną śmierci było wdychanie sprężonego powietrza. O takich podejrzeniach pisaliśmy już wcześniej. Świadczy o tym m.in. fakt, że na miejscu znaleziono pojemnik z powietrzem.

Ponadto obecny podczas sekcji prokurator ustalił, że doszło do przekrwienia narządów wewnętrznych i ostrego rozdęcia płuc chłopca.

Śledczy mają zamiar przesłuchać świadków. Wiadomo, że z 14-letnim Michałem na boisku nieczynnej szkoły podstawowej przy ul. Kozielskiej bawiło się kilku kolegów. To właśnie jeden z nich miał mu podać puszkę ze sprężonym powietrzem.

Do tragedii doszło w zeszły wtorek wieczorem. Wezwanym na miejsce ratownikom nie udało się uratować chłopaka.

Prokurator potwierdził, że śmierć nastąpiła w sposób bardzo gwałtowny.

W sobotę na cmentarzu Kuźniczka odbył się pogrzeb Michała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska