Roman Kolek: Wierzę w to, że Opolszczyzna nie zostanie poszkodowana

Redakcja
Roman Kolek
Roman Kolek Sławomir Mielnik
- Prezes NFZ zapewnił mnie, że Opolszczyzna w 2015 roku nie dostanie mniej na leczenie - mówi dr Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego, odpowiedzialny za służbę zdrowia.

Opolski NFZ został mocno pokrzywdzony przy podziale pieniędzy na 2015 rok. Nasze województwo jako jedyne w Polsce miałoby dostać mniej na leczenie niż w tym roku - konkretnie o ponad 3 mln zł. Sejmik województwa wystosował 22 lipca apel do centrali funduszu, aby nie tylko wycofał się z tej decyzji, ale też zwiększył pulę pieniędzy dla Opolszczyzny. Czy odniesie to jakiś skutek?
Z opinii wygłaszanych publicznie przez przewodniczącego rady opolskiego NFZ, Edwarda Gondeckiego, wynikało, że stanowisko naszego sejmiku było przedwczesne. Ale ja się z tym nie zgadzam. Po pierwsze, zostało ono przyjęte przez radnych jednogłośnie i było naturalnym wyrazem troski o stan finansów na służbę zdrowia. To prawo i obowiązek sejmiku. Na tym jednak nie poprzestaliśmy, bo pojechałem też do Warszawy, żeby osobiście porozmawiać o tej sprawie z prezesem NFZ, Tadeuszem Jędrzejczykiem.

Z jaką odpowiedzią pan wrócił? Dobrą dla opolskich pacjentów?
Pan prezes wysłuchał wszystkich moich argumentów i zapewnił mnie, że Opolszczyzna na rozdziale pieniędzy na przyszły rok jednak nie straci. Centrala NFZ nie tylko nie zabierze nam tych 3 mln zł, jak pierwotnie zamierzano, ale dostaniemy dodatkowo na leczenie wielokrotność tej kwoty. Choć na razie nie sprecyzował, ile dokładnie.

Przeczytaj też: Sejmik apeluje o większe pieniądze dla opolskiego NFZ
Wczoraj pojawił się jednak oficjalny komunikat, z którego wynika, że plan finansowy NFZ na 2015 rok został już zatwierdzony przez ministra zdrowia i ministra finansów. Skąd więc znajdą się dla nas te pieniądze?
To prawda, ten plan finansowy jest już domknięty. Ale pieniądze dla nas mają pochodzić z funduszu zapasowego. Mocno wierzę w to, że Opolszczyzna nie zostanie poszkodowana. Dla mnie zapewnienia prezesa Jędrzejczyka są wiążące i bardzo ważne. Ponadto wyraził on zainteresowanie przyjazdem na Opolszczyznę. Zapewnił, że absolutnie nie ma za złe naszego sprzeciwu.

Kiedy miałby nas odwiedzić?
Nie uzgodniliśmy jeszcze dokładnego terminu. Natomiast już dzisiaj wysyłam do centrali NFZ oficjalne zaproszenie w imieniu zarządu województwa. Prezes Jędrzejczyk zapowiedział, że chciałby ściśle współpracować z samorządami województw. Na spotkanie z nim chcemy również zaprosić dyrektorów opolskich placówek leczniczych. Jednym z poruszonych tematów byłby dostęp do specjalistów oraz zbyt małe kontrakty na rehabilitację dziecięcą. Ten problem dotyczy nie tylko naszych prewentoriów w Suchym Borze iJarnołtówku, ale borykają się z nim podobne placówki w całej Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska