47-latek stał na rusztowaniu. Chciał skoczyć z 9. piętra

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Negocjacje na wysokości niemal 30 metrów trwały przez prawie dwie godziny. Policjant nakłonił desperata, by wszedł do mieszkania.
Negocjacje na wysokości niemal 30 metrów trwały przez prawie dwie godziny. Policjant nakłonił desperata, by wszedł do mieszkania. Archiwum
Opolscy policjanci negocjowali z nim przez niemal dwie godziny.

Informację o mężczyźnie stojącym na rusztowaniu wieżowca w centrum miasta funkcjonariusze z Opola otrzymali wczoraj około godziny 20.30. Natychmiast na miejscu pojawiły się patrole.

- Po dotarciu w rejon budynku, funkcjonariusze zobaczyli stojącego na rusztowaniu, na wysokości kilkudziesięciu metrów mężczyznę - mówi podkomisarz Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Na miejsce przyjechali również strażacy i pogotowie.

Mężczyzna stał na zewnętrznej części rusztowania i krzyczał, że za chwilę skoczy. Trzymał się jedynie linek przymocowanych do konstrukcji.

Policjanci weszli na rusztowanie przez mieszkanie na 9 piętrze. Jeden z nich zaczął rozmawiać z mężczyzną. Negocjacje na wysokości niemal 30 metrów trwały przez prawie dwie godziny. Policjant nakłonił desperata, by wszedł do mieszkania.

47-letni mieszkaniec Opola trafił pod opiekę lekarzy. Jego życiu już nic nie zagraża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska