Przez 9 lat płaciła cudze rachunki

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Beata Górnik: - W tym miejscu był ogólnie dostępny kran na korytarzu. Teraz okazuje się, że za zużycie wody przez sąsiadów i sprzątaczkę to ja płaciłam w swoich rachunkach.
Beata Górnik: - W tym miejscu był ogólnie dostępny kran na korytarzu. Teraz okazuje się, że za zużycie wody przez sąsiadów i sprzątaczkę to ja płaciłam w swoich rachunkach. Krzysztof Stauchamnn
Lokatorka 9 lat ponosiła koszty zużycia wody przez sąsiadów. Dyrektor administracji budynków obiecał wyjaśnić sprawę.

Beata Górnik z Prudnika wychowuje niepełnosprawną córkę. Dziewięć lat temu w jej mieszkaniu komunalnym wybudowano łazienkę z części wspólnego korytarza.

Wszystkie prace sfinansowało Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie za pieniądze przeznaczone na rehabilitacje niepełnosprawnych. PCPR wybrało także firmę, która przeprowadziła remont. Do niedawna prace nie budziły żadnych wątpliwości pani Beaty.

- Od tygodnia moja córka mieszka już sama w niewielkim mieszkaniu, przydzielonym jej w tym samym budynku co my. Znajduje się nad nami - opowiada pani Beata. - Sami doprowadzaliśmy tam wodę do zlewu, bo wcześniej ten lokal nie miał podłączenia. Ze zdziwieniem odkryłam, że kiedy u córki na górze leje się woda z kranu, to u mnie na dole kręci się licznik wody.

Kiedy 9 lat temu budowano łazienkę u pani Beaty, ta sama firma jednocześnie założyła też na korytarzu ogólnie dostępny kran.

Teraz kran zlikwidowano, ale ten odcinek wewnętrznego wodociągu przedłużono do mieszkania córki. Pani Beata jest więc przekonana, że przez ostatnie 9 lat to ona płaciła w swoich rachunkach za wodę z kranu na korytarzu, z której korzystali wszyscy, nie tylko sąsiedzi, ale i sprzątaczka. Prawdopodobnie dlatego rachunki przekraczały 200 zł.

Administracja obiecała zająć się sprawą, chociaż nie jest zadowolona, że trafiła do mediów. - Jestem zdziwiony, że ta pani zwróciła się do gazety - mówi Zdzisław Pikuła, dyrektor Zarządu Budynków Komunalnych. - Będę jednak wyjaśniał sprawę tych rachunków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska