Piłkarska II liga: MKS Kluczbork - Błękitni Stargard Szczeciński 5-0

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Tomasz Swędrowski już w 17. sekundzie spotkania zdobył bramkę dla MKS-u. Obok defensor gości Rafał Gutowski.
Tomasz Swędrowski już w 17. sekundzie spotkania zdobył bramkę dla MKS-u. Obok defensor gości Rafał Gutowski. Oliwer Kubus
To był pokaz mądrego i skutecznego futbolu w wykonaniu naszej drużyny, a sam mecz stał na bardzo wysokim poziomie.

Była 17. sekunda spotkania, kiedy Tomasz Swędrowski strzałem ze "szpica" z 15 metrów wyprowadził MKS na prowadzenie. Jeszcze dobrze kibice nie usiedli po wybuchu radości, a już było 2-0. Wojciech Hober zdobył gola w 118. sekundzie meczu strzałem przy słupku.

Od tego momentu gospodarze się cofnęli. Sprawnie operujący piłką w środku pola zawodnicy Błękitnych osiągnęli przewagę, a ich gra mogła się podobać. W 32. min MKS wyprowadził świetną kontrę. Z prawej strony podawał Rafał Niziołek, ale Piotr Burski spudłował. Chwilę później spudłować już nie mógł. Po kolejnej świetnej kontrze w trójkącie: Niziołek - Hober - Burski ten ostatni trafił z siedmiu metrów do pustej bramki.

W 39. min goście byli bliscy powodzenia. Po strzale Michała Magnuskiego piłka odbiła się od słupka. Zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony Magnuski był w sytuacji sam na sam z Krystianem Rudnickim. Golkiper MKS-u wyszedł z tej opresji obronną ręką. Więcej dogodnych okazji przyjezdni już nie mieli. Nasza drużyna podwyższała natomiast wynik po strzałach Mateusza Ariana z rzutów karnych.

W obydwu przypadkach rzuty karne sędzia Piotr Wasielewski dyktował za faule na wprowadzonym do gry Michale Kojderze. Za pierwszym razem tuż po tym jak "Kojdi" pojawił się na boisku. MKS w niezwykle efektownym stylu pokonał rywala, który swoją grą w ostatnich miesiącach imponował.
- Wysoka wygrana cieszy tym bardziej, że w poprzednim sezonie dwa razy z Błękitnymi przegraliśmy - zaznaczał Arian. -Wzięliśmy więc rewanż. Cieszy nie tylko kolejny komplet punktów, ale również to, że w trzecim meczu tego sezonu po raz trzeci nie straciliśmy bramki.

Nasza drużyna efektownie pokonując Błękitnych dała bardzo wyraźny już sygnał, że będzie mocno się liczyć w walce o czołowe miejsca, a nawet I ligę. W sobotnim meczu podopieczni trenera Andrzej Konwińskiego zagrali po prostu wyśmienicie.
MKS Kluczbork - Błękitni Stargard Szczeciński 5-0 (3-0)
1-0 Swędrowski - 1., 2-0 Hober - 2., 3-0 Burski - 35., 4-0 Arian - 73. (karny), 5-0 Arian - 84. (karny)
MKS: Rudnicki - Orłowicz, Ganowicz, Gierak, Uszalewski - Hober (87. Komor), Arian, Niziołek, Swędrowski (72. Kojder), Reinhard (60. Tomaszewski) - Burski (80. Grzegorzewski). Trener Andrzej Konwiński.
Błękitni: Ufnal - Wojtasiak (90. Murawski), Pustelnik, Liśkiewicz, Gutowski - Więcek, Flis (62. Kosakiewicz), Fijałkowski, Filipowicz (59. Graś), Fadecki - Magnuski (69. Inczewski). Trener Krzysztof Kapuściński.
Sędziował Piotr Wasielewski (Kalisz). Żółte kartki: Hober, Tomaszewski, Grzegorzewski, Kojder - Inczewski, Wojtasiak. Widzów 1000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska