Saltex IV liga: Po-Ra-Wie Większyce - Olimpia Lewin Brzeski 0-4

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Kamil Tramsz z Olimpii Lewin Brzeski.
Kamil Tramsz z Olimpii Lewin Brzeski. Sławomir Jakubowski
Beniaminek dostał kolejną lekcję, ale wypadł znacznie lepiej niż na inaugurację i to daje nadzieję. Z kolei goście wygrali drugi mecz wyjazdowy i humory są bardzo dobre.

Miejscowi, którzy grają na stadionie w Koźlu wytrzymali niespełna 25. minut, aby następnie stracić dwie bramki w ciągu 180 sekund. Najpierw ładną asystą popisał się maj, a na listę strzelców wpisał się najlepszy strzelec Olimpii Paczek. Za chwile prostopadłe zagranie Trepki na gola zamienił Tramsz.

Po-Ra-Wie mogło odpowiedzieć i utrzymać się w grze w 36. minucie. Po jednym z szybkich wypadów piłka trafiła do Tracza, który wyszedł sam na sam z Dudzikiem. Uderzył obok niego, ale w słupek. Piłkę przejęli rywale i błyskawicznie "przenieśli" ją na połowę rywala. Trepka zagrał do Paczka i zamiast 1-2 było 0-3. Kolejną szansę beniaminek miał za sprawą Gorzkowskiego po stałym fragmencie gry, ale nieczysto uderzył on głową do niemal pustej bramki.

- Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężkie zadanie po awansie i tak niestety dla nas jest - mówi Mariusz Janik, trener Po-Ra-Wia. - Musimy wykorzystywać swoje okazje, bo w dwóch meczach je mieliśmy, a pierwszej bramki nie mamy. Mamy młody zespół, piłkarze się starają i mam nadzieję, że jeszcze będziemy się cieszyć. Kolejny rywal pokazał nam jak się wykorzystuje szanse i wygrywa.

W Koźlu Olimpia strzeliła jeszcze cztery bramki, ale zaliczony został tylko Paczka po podaniu Trepki i strzale w krótki róg. Na spalonych byli z kolei dwukrotnie Niemiec i Tramsz. Gospodarze po dwóch strzałach z dystansu, najlepszą okazję mieli w doliczonym czasie. Po strzale Menza Moczko wybił piłkę z linii, a ta trafiła jeszcze w słupek. Olimpia szybko ruszyła z akcją, a Paczek w sytuacji sam na sam z Kopiczko przestrzelił.

- Wygraliśmy zasłużenie, choć rywal miał swoje okazje i mogło być różnie, gdyby pierwsze wykorzystał - powiedział Rafał Tomaszewski, trener Olimpii. - Dla nas najważniejsze jest, to że wygrywamy na wyjazdach i wykorzystujemy okazje do punktowania.

Po-Ra-Wie Większyce - Olimpia Lewin Brzeski 0-4 (0-3)
0-1 Paczek - 24., 0-2 Tramsz - 27., 0-3 Paczek - 37., 0-4 Tramsz - 89.
Po-Ra-Wie: Kopiczko - Rypa, Gorzkowski, Jośko, Siodlaczek (46. Wolański) - Łebkowski, S. Stachura, K. Stachura (70. Stefanides), Samborski (70. Sobczyk) - Tracz, Blaucik (46. Menz). Trenerzy Andrzej Lewczak i Mariusz Janik.
Olimpia: Dudzik - Raś (55. Urbaniak), Moczko, Stawecki, R. Tomaszewski (46. Kiczuła) - Niemiec (75. Szylar), Maj, Trepka, Tomasik (58. Babicz) - Tramsz, Paczek. Trener Rafał Tomaszewski.
Sędziował: Wojciech Włodarczyk (Opole); Widzów 130

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska