3-latka zmarła w nagrzanym aucie. Ojciec chce dobrowolnie się poddać karze

Redakcja
Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie śmierci trzyletniej dziewczynki, która w czerwcu zmarła w nagrzanym samochodzie w Rybniku.

- Oskarżony zaproponował, że dobrowolnie podda się karze roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata - poinformowała Malwina Pawela-Szendzielorz z prokuratury w Rybniku.

10 czerwca ojciec trzylatki zamiast odwieźć dziecko do przedszkola, pojechał bezpośrednio do pracy i zostawił córkę w samochodzie na parkingu. Po pracy zorientował się, że dziewczynka pozostała w aucie. Próby reanimacji i interwencja wezwanego pogotowia nie dały rezultatu.

Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci był udar cieplny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska