Awantura na dworcu w Kędzierzynie. PKP żąda wyjaśnień

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
We wtorek około 30 pracowników przyszło około południa po zaległe pieniądze.
We wtorek około 30 pracowników przyszło około południa po zaległe pieniądze. Tomasz Kapica
Przedstawiciele kolei są zaniepokojeni sporem pomiędzy firmą remontującą dworzec a zatrudnionymi tam ludźmi.

Bartłomiej Sarna, rzecznik PKP Dworce Kolejowe już wie, co wydarzyło się we wtorek na terenie dworca.

- Jesteśmy tym bardzo zaniepokojeni, zażądaliśmy w trybie pilnym wyjaśnień od wykonawcy - mówi Sarna portalowi nto.pl. - Kiedy poznamy wyjaśnienia, podejmiemy dalsze kroki.

Przypomnijmy, wczoraj na teremie dworca doszło do awantury. Około 30 osób przyszło upomnieć się o zaległe wypłaty. Po tym jak po raz kolejny nie dostali pieniędzy, ktoś poturbował kierownika budowy. Musiało interweniować pogotowie i policja.

Przeczytaj też: Ludzie nie dostali wypłat. Doszło do rękoczynów [WIDEO]

Pracownicy powiedzieli, że nie odpuszczą i będą się codziennie upominać o pieniądze. Wykonawca zapewnia, że się z nimi rozliczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska