Piłkarska III liga: Odra Opole - Piast II Gliwice 2-1

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Bohater meczu - Dawid Wolny.
Bohater meczu - Dawid Wolny. Marcin Sagan
Dwie bramki zdobyte w końcówce przez Dawida Wolnego dały opolanom zwycięstwo i awans z 9. pozycji na fotel wicelidera tabeli III ligi.

- Jestem dumny z chłopaków i ich zaangażowania - stwierdził po meczu ochrypłym głosem trener opolskiej drużyny Zbigniew Smółka.

Mógłby on być dumny nawet, gdyby tego meczu nie udało się wygrać. Niebiesko-czerwoni grali bowiem bardzo dobrze, ale nieskuteczność sprawiła, że długo musieli drżeć o końcowy wynik. Już w pierwszych 10 minutach Odra powinna prowadzić 2-0. Dwóch dogodnych okazji nie wykorzystał jednak Mateusz Gancarczyk. Najpierw spudłował z 12 metrów, a w drugim przypadku jego strzał instynktownie obronił golkiper gości Jakub Szmatuła. Jeszcze w 23. min w idealnej sytuacji przestrzelił Marek Gładkowski, stojąc 10 metrów od bramki rywali uderzył nad poprzeczką.

Jako, że niewykorzystane okazje lubią się mścić, to w 37. min Czech Tomas Docekal z bliska zdobył gola dla gliwiczan. Odra mogła szybko odpowiedzieć, ale w 40. min Szmatuła obronił strzał Krzysztofa Gancarczyka, a dobitka Sebastiana Dei była niecelna.

W 53. min przyjezdni mogli prowadzić 2-0, ale świetnie w bramce naszej drużyny spisał się junior Grzegorz Kleemann, parując groźny strzał Dawida Janczyka.

Strona dominująca była jednak Odra, a jej napóe trwał. W 69. min w poprzeczkę trafił K. Gancarczyk, a w 72. min to samo zrobił Gładkowski. Trener Smółka miał jednak w swojej talii dżokera.Wolny już chwilę po wejściu na boisko mógł wyrównać, ale po ładnej sztuczce nieznacznie chybił. W 82. min zdobył jednak przepiękną bramkę strzałem z 18 metrów. Za chwilę zespół z Gliwic grał już w dziesiątkę, bo drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Marek Jonda. Nasi piłkarze jeszcze mocnej natarli i w 88. min przeprowadzili filmową wręcz akcję. Marcin Kocur zagrał do K. Gancarczyka, ten do Wolnego, a młodzieżowiec trafił do siatki po raz drugi.

- Jestem niezmiernie szczęśliwy - mówił Wolny. - Drugi raz w tym sezonie wchodząc z ławki spełniam swoje zadanie (młody napastnik zdobył też zwycięską bramkę w końcówce meczu z Ruchem Zdzieszowice - dop. red.). - Pierwszy gol był bardzo ładny, wyszedł mi dobry strzał. Przy drugim cała zasługa była Krzyśka Gancarczyka, który idealnie mi zagrał. Trener dał mi szansę i chyba ją wykorzystałem. Dalej walczę o grę w pierwszym składzie.

Kibice jeszcze długo po meczu wiwatowali. Tak emocjonującego spotkania i stojącego na wysokim poziomie dawno w Opolu bowiem nie było. Goście grali z sześcioma zawodnikami z kadry ekstraklasowej drużyny, ale na Odrę to było za mało. Opolanie grali z pomysłem, szybko i przede wszystkim z wielką determinacją do samego końca. To im się opłaciło i odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo.
Odra Opole - Piast II Gliwice 2-1 (0-1)
0-1 Docekal - 37., 1-1 Wolny - 82., 2-1 Wolny - 88.
Odra: Kleemann - Droszczak, Udarevic, Michniewicz, Kiełbasa (29. Brusiło) - K. Gancarczyk, Flejterski, Peroński, Deja (64. Napora), M. Gancarczyk (71. Kocur) - Gładkowski (76. Wolny). Trener Zbigniew Smółka.
Szmatuła - Mokwa, Nieves, Paskuda (46. Stocki), Skorupa - Szeliga, Kubik, Jonda, Kwaśniewski (46. Dytko) - Docekal, Janczyk. Trener Dawid Cholewa.
Sędziował Milosz Widlarz (Żywiec). Żółte kartki: Udarevic - Jonda, Stocki. Czerwona kartka: Jonda - 83. (za dwie żółte). Widzów 500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska