Piłkarska III liga: Małapanew Ozimek - Czaniec 0-0

Sławomir Jakubowski/archiwum
Kapitan zespołu z Ozimka Konrad Górniaszek.
Kapitan zespołu z Ozimka Konrad Górniaszek. Sławomir Jakubowski/archiwum
Nasz beniaminek z Ozimka urwał punkty aspirującej do walki o czołowe lokaty drużynie z Czańca. Przy odrobinie szczęścia mógł nawet wygrać.

Goście zajmują miejsce w górnej części tabeli i uchodzili za faworyta pojedynku w Krasiejowie (tam swoje mecze rozgrywa Małapanew). Tymczasem po wyrównanym meczu beniaminek rozgrywek odnotował pierwszy remis w sezonie.

- Cieszy nie tyle punkt, który dla nas jest oczywiście bardzo cenny, co zdecydowanie lepsza gra - ocenił występ swojej drużyny trener Małejpanwi Łukasz Wicher. - Do kadry wróciło kilku zawodników, był wybór przy ustalaniu składu i postawiliśmy się rywalowi. Remis jest sprawiedliwy, nie krzywdzi żadnej ze stron.

W pierwszej połowie więcej z gry mieli gospodarze, ale lepszą sytuację stworzyli sobie goście. W 11. min zza pola karnego mocno uderzył Daniel Fabisiak, ale piłka trafiła w poprzeczkę. Potem jeszcze po zagraniu Fabisiaka sam na sam wyszedł Mateusz Konacki, jednak jego strzał z ostrego kąta obronił Marcin Feć.

Małapanew w tej części meczu miała trzy okazje. Z dystansu uderzał Mateusz Marzec, w sytuacji jeden na jeden uderzenie Łukasza Romanowskiego wybronił bramkarz gości, natomiast po dobrym dośrodkowaniu niecelnie główkował Konrad Górniaszek.

Po zmianie stron lepsze wrażenie sprawiali goście, ale mecz był wyrównany. W 50. min Fabisiak trafił w słupek, do dobitki doszedł Bartosz Praciak, trafił do siatki, jednak wcześniej faulował. Jeszcze w 67. min po "główce" Macieja Żaka dobrą interwencją popisał się Feć.

- Goście mieli więcej z gry, jednak poza tymi sytuacjami nie zagrozili naszej bramce - relacjonował trener Wicher. - Dość spokojnie i pewnie się broniliśmy, a w samej końcówce zabrakło nam precyzji, by pokusić się o zwycięstwo.

Najpierw przed szansą stanął Jakub Włoch, jednak w sytuacji jeden na jeden przestrzelił. Natomiast przy wyjściu z kontrą trzech na dwóch miejscowi niedokładnie zagrali i szansa przepadła
Małapanew Ozimek - Czaniec 0-0
Małapanew: Feć - Krzymiński, Zmuda, Czapliński, Riemann - Meryk (88. Ploch), Górniaszek, Cembolista, Wróblewski (75. Włoch), Marzec - Romanowski (60. Borowiec). Trener Łukasz Wicher.
Czaniec: Kawaler - Łoś (88. Mrozek), Gola, Żak, Januszyk - Hałat (67. Gołuch), Jaroś, Fabisiak, Kwaśniewski (64. Rzeszutko) - Konacki, Praciak (81. Zakrzewski). Trener Mariusz Wójcik.
Sędziował Marcin Filarski (Kluczbork). Żółte kartki: Czapliński, Górniaszek - Hałat, Jaroś, Konacki. Widzów 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska