Opolscy policjanci zatrzymali ponad tysiąc praw jazdy

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Nyska drogówka w akcji.
Nyska drogówka w akcji. Policja w Nysie
Opolska drogówka mówi, że to bardzo skuteczna metoda walki z piratami. Utrata prawka, nawet na krótki czas, boli dużo bardziej niż 500 zł mandatu.

O tym, że policjanci nie patyczkują się teraz z piratami drogowymi, przekonał się m.in. 24-letni kierowca tira, który na drodze wojewódzkiej 454 w powiecie namysłowskim szalał zestawem z cysterną. Policję powiadomili o tym inni kierowcy, przerażeni wyczynami pirata.

W terenie zabudowanym przekroczył on podwójną linię ciągłą oraz wyprzedzał na przejściu dla pieszych jadące przed nim samochody, uszkadzając jeden z nich i nawet się nie zatrzymał. Zmusił też pieszych, by w panice uciekali z jezdni.

- Mężczyzna przyznał się do popełnienia szeregu wykroczeń, za które policjanci zatrzymali mu prawo jazdy - mówi aspirant Katarzyna Ulbrych z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.
24-letni kierowca tira jest jedną ze 1116 osób, którym tylko od początku roku do połowy sierpnia opolska policja zatrzymała prawo jazdy. To niemal tyle samo, ile w całym minionym roku, kiedy w regionie prawko straciło 1169 piratów drogowych.

- Zatrzymanie prawa jazdy to chyba najcięższa sankcja, jaka może spotkać kierowcę, który nie przestrzega przepisów na drodze - mówi podinspektor Maciej Milewski z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Dlatego powinna dać im to do myślenia.

Zaostrzenie walki z piratami drogowymi w taki sposób to pokłosie decyzji Marka Działoszyńskiego, komendanta głównego policji, który na początku kwietnia przypomniał policjantom, że mogą nie tylko wystawić mandat, ale także zatrzymać prawo jazdy i wysłać je do sądu z wnioskiem o odebranie kierowcy uprawnień.

Jak tłumaczył szef polskiej policji, w Polsce wysokość mandatów należy wciąż do najniższych w Europie, w związku z czym kierowcy niewiele sobie z nich robią (najwyższy mandat to 500 zł, za popełnienie kilku wykroczeń tysiąc złotych).

- Takie rozwiązanie można stosować w sytuacjach rażącego łamania przepisów, np. gdy kierowca swoją brawurową jazdą zmusza innych do zjeżdżania na pobocze, wyprzedza na trzeciego, na podwójnej ciągłej lub na przejściu dla pieszych - wyjaśnia podinspektor Milewski.

Policja zatrzymuje prawo jazdy i sprawę przekazuje do wydziałów wykroczeń sądów rejonowych i to one decydują, czy zwrócić dokument kierowcy, czy też "dać mu odpocząć" od kierownicy...
Jak wynika z danych Sądu Okręgowego w Opolu, od początku tego roku do lipca opolskie sądy otrzymały 418 wniosków od policji, dotyczących zatrzymania prawa jazdy. - W 228 przypadkach orzekły zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - mówi Ewa Kosowska-Korniak, z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.

A czy zaostrzenie prawa w walce z piratami drogowymi daje rezultaty? Liczby o tym nie przekonują. W całym zeszłym roku w 791 wypadkach zginęło 97 osób, a 923 zostały ranne. W tym roku (do wczoraj) w 421 wypadkach śmierć poniosło 59 osób, a 489 zostało rannych.

Policja przekonuje, że społeczeństwo kibicuje jej w walce z piratami drogowymi.

- Widać to m.in. po rosnącej liczbie przysyłanych nam filmikow, na których widać wyczyny niektórych kierowców - mówi podkomisarz Hubert Adamek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Otrzymaliśmy ich już niemal 300. Połowa spraw została zakończona mandatami, część trafiła do sądu.

A co na to kierowcy?
- Z jednej strony to dobry pomysł, bo jak się widzi, co ludzie wyrabiają na drogach, to włos się jeży na głowie - mówi Krzysztof Sęk, kierowca zawodowy z Opola. - Z drugiej strony chodzi też o to, by policjanci nie zatrzymywali praw jazdy w sytuacjach wątpliwych. Co z tego, że sąd mi je zwróci, jak do czasu rozpatrzenia sprawy nie mogę wsiąść za kierownicę. Dla takiego kierowcy jak ja to śmierć zawodowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska