Saltex IV liga: TOR Dobrzeń Wielki - Po-Ra-Wie Większyce 1-2

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Piłkarze TOR-u doznali bolesnej i nieoczekiwanej porażki.
Piłkarze TOR-u doznali bolesnej i nieoczekiwanej porażki. Sławomir Jakubowski
Beniaminek odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie, choć w końcówce grając w przewadze liczebnej jego piłkarze przeżywali sporo nerwów.

- Były one niepotrzebne, bo przed przerwą można było spokojnie prowadzić 2-0 - powiedział trener Po-Ra-Wia Andrzej Lewczak. - Także w drugiej połowie była okazja na 3-0, ale znów zabrakło nam odrobiny skuteczności. - Wygrana bardzo cieszy, wreszcie było zaangażowanie i realizowaliśmy założenia. Mam nadzieję, że udało się też znaleźć najlepsze ustawienie zespołu i regularnie będziemy zdobywać punkty.

Pierwszy szansę na bramkę miał Tracz. Napastnik z Większyc w 12. i 28. minucie znalazł się niemal sam na sam z bramkarzem, ale w obu przypadkach nie zdołał go pokonać. Wreszcie w 45. minucie dokładne podanie w polu karnym trafiło do Blaucika, który pokonał Grabowskiego. Goście posiadali w pierwszej połowie inicjatywę, a miejscowi wyraźnie sobie nie radzili. Co gorsza kontuzje wyeliminowały w trakcie meczu najbardziej doświadczonych graczy: Malika i Sieńczewskiego.

Tymczasem w 64. minucie po faulu na wychodzącym na dobrą pozycję Traczu przyjezdni mieli rzut wolny z 16 metra. Piłkę ustawił Siodlaczek i trafił do siatki. Niebawem wygrana Po-Ra-Wia stała się bardziej realna, gdyż czerwoną kartkę zobaczył obrońca TOR-u Zakrzewski. Kropkę nad "i"postawić mógł Murlowski.
Gol nie padł, a nieoczekiwanie przewagę osiągnęli gospodarze. Atakowali raz za razem, ale nie stwarzali sobie klarownych okazji. Dopiero w 81. minucie po dośrodkowaniu Dragucia z siedmiu metrów trafił Noga., Miejscowi przycisnęli, ale Po-Ra-Wie się wybroniło.
- Trochę brakło nam kondycji i dlatego rywal nawet w osłabieniu zmusił nas do obrony - dodał trener Lewczak. - Na szczęście oprócz jednego błędu w kryciu, więcej ich nie popełniliśmy.

TOR Dobrzeń Wielki - Po-Ra-Wie Większyce 1-2 (0-1)
0-1 Blaucik - 45., 0-2 Siodlaczek - 64., 1-2 Noga - 81.
TOR: Grabowski - Bednarz, Draguć, Malik (16.Markiewicz), Zakrzewski - Komor (58. Noga), Sieńczewski (50. Latusek), W. Morka (90. Wolny), Henke - Wolański, Luptak. Trener Wojciech Lasota.
Po-Ra-Wie: Bil - Piechula, Rypa, Samborski (68. Szafarczyk) - S. Stachura, Siodlaczek - Makowski, Murlowski (75. Sobczyk), K. Stachura (52. Gorzkowski) - Tracz, Blaucik (60. Menz). Trenerzy Andrzej Lewczak i Mariusz Janik.
Sędziował Armin Łubniewski (Nysa). Żółte kartki: Markiewicz, Luptak - Szafarczyk, Sobczyk. Czerwona kartka: Zakrzewski (68.). Widzów 130.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska