Bić rekordy? Nie za wszelką cenę

Triathlon jest trudną dyscypliną sportową, bo stanowi kombinację trzech dyscyplin: pływania, kolarstwa i biegania.

Wymaga żelaznej kondycji, samozaparcia i dobrego zdrowia. Zmarły mężczyzna startował w triathlonie już nie pierwszy raz, trzy tygodnie przed tragedią brał udział w podobnych zawodach w Poznaniu. Organizm takiej dawki sportu tym razem nie wytrzymał?

Okazuje się, że uczestnicy przed przystąpieniem do triathlonu, czy jakiegokolwiek maratonu nie są badani, tylko podpisują oświadczenie, że ich stan zdrowia pozwala im na udział w imprezie. Robią to więc na własne ryzyko.

- Dlatego takich tragedii może być więcej - ostrzega lek. med. Marian Kania z Opola, który od 30 lat bada sportowców. - Bo takie oświadczenie to za mało. Np.piłkarze są badani co pół roku, tymczasem raz na jakiś czas i tak słyszymy o zgonie czy zasłabnięciu na boisku. Ja bym chciał, żeby byli badani nawet co kwartał. Poza tym do triathlonu czy maratonu trzeba się odpowiednio przygotować, wcześniej trenować, stopniując wysiłek.

Wazne

Przed rozpoczęciem jakiejkolwiek aktywności fizycznej, należy wcześniejszej pójść do swojego lekarza pierwszego kontaktu i powiedzieć mu o tym, zapytać , czy nie widzi żadnych przeciwwskazań.
Warto zrobić przynajmniej podstawowe badania. W ramach NFZ - po skierowaniu od internisty - przysługuje każdemu bezpłatnie : EKG, morfologia, badanie moczu, poziomu cukru we krwi, zmierzenie ciśnienia .

Każdy trening zaczynaj od rozgrzewki, by przygotować organizm do biegu.
Poświęć kilka, a najlepiej kilkanaście minut na ćwiczenia rozciągające . Nie wychodź na trening z pełnym żołądkiem, posiłek zjedz na 2-4 godziny wcześniej . Dużo pij, także po treningu, żeby nie utracić minerałów.

Dr Kania dyżurował kiedyś w karetce podczas biegów ulicznych w Lewinie Brzeskim. Startowali w nich młodzi zawodnicy w wieku od 10 do 13 lat. - I niestety doszło tam do poważnych zasłabnięć, musieliśmy podawać niektórym uczestnikom kroplówki - wspomina opolski lekarz. - Dowiedziałem się potem, że nikt młodzieży do biegu specjalnie wcześniej nie przygotowywał...

W Polsce bycie aktywnym fizycznie zaczyna być modne. Niektórym jednak zwykłe bieganie, jazda rekreacyjna na rowerze, czy marsz z kijkami już nie wystarczają. Biorą więc udział w morderczych maratonach, czy triathlonie. Są przekonani, że robią to dla zdrowia. Czy jednak go nie narażają?

- Każda aktywność fizyczna jak najbardziej każdemu z nas służy, ale musi być dawkowana rozsądnie - radzi dr Kania. - Zanim ktoś zacznie startować w maratonach, powinien dwa-trzy razy w tygodniu spróbować przejść pieszo jakiś kawałek drogi.

Można zacząć od 2-3 kilometrów, a potem zwiększać częstotliwość marszów i długość trasy. Przy czym wiek nie ma tu żadnego znaczenia, sam widziałem startujących w półmaratonach i maratonach 80-latków, którzy lepiej dawali sobie radę niż ludzie

dużo od nich młodsi. Najważniejszy jest stan zdrowia, dyscyplina i motywacja.
Nie mogą uprawiać sportu wyczynowego osoby cierpiące na chorobę wieńcową, wady serca, niewydolność oddechowa, rozedmę płuc. Przede wszystkim trzeba ocenić, czy sport, który chcemy uprawiać, nie koliduje z naszym stanem zdrowia.