Przez kolejne rundy finału MP w siatkówce plażowej (grano system brazylijski, eliminującym parę po drugiej porażce) duet z Witczakiem przechodził bardzo pewnie. Na dodatkowe granie skazał między innymi bardzo dobrze radzących sobie w tym sezonie Opolan: Jędrzeja Brożyniaka (Turawa) i Bartłomieja Dzikowicza (Nysa).
W efekcie doświadczeni "plażowicze" dotarli do ćwierćfinału w którym pokonali parę Piotr Kantor -Bartosz Łosiak 2:0 (21:19, 21:15). Na swojego rywala w półfinale Witczak z partnerem musieli nieco poczekać, a walczyły o miejsce w nim inne opolskie duety. Adam Parcej (Opole) i Mateusz Radojewski (Krotoszyn) w ćwierćfinale ulegli Kantorowi z Łosiakiem, choć wygrali drugiego seta. Wcześnie z turniejem pożegnali się Brożyniak i Dzikowicz. Lepsi od nich okazali się w dwóch partiach Michał Bryl i Kacper Kujawiak - aktualni mistrzowie świata do lat 21. Tym samem nasi siatkarze nie zrealizowali marzenia o medalu, który wydawał się w ich zasięgu, gdyż ostatnie turnieje eliminacyjne za każdym razem kończyli na podium.
Wcześniej odpadli z rywalizacji Dariusz Tkaczuk z Gogolina (wraz z Mateuszem Szewczykiem) oraz nieco wcześniej Dawid Ogórek z Praszki (wraz z Adrianem Sdebelem) i Mateusz Zarankiewicz ze Zdzieszowic (wraz z Michałem Makowskim).
Ostatecznie Witczak z Wojtasikiem w meczu o finał stanęli na przeciw Jarosława Lecha i Sebastiana Sobczaka. Co ciekawe Lech i Wojtasik w poprzednich latach występowali wspólnie, zdobywając między innymi mistrzostwo Polski. Rozstanie posłużyło Wojtasikowi, który dołączył w tym sezonie do Witczaka i razem wygrali półfinał mistrzostw 2:0 (21:17, 22:20). W drugim mniej doświadczona z polskich par występujących w cyklu World Tour: Kantor - Łosiak wygrała 2:1 z głównymi (pod nieobecność ze względu na kontuzje Mariusza Prudela i Grzegorza Fijałka) faworytami turnieju Michałem Kądziołą i Jakubem Szałankiewiczem.
W efekcie mecz o złoto był rewanżem za wcześniejszy mecz podczas turnieju w Krakowie, w którym Łosiak z Kantorem ulegli Witczakowi i Wojtasikowi, a tym samym wydłużyli swoją drogę po medal. Rywale wzięli niestety udany rewanż i wygrali ostatni mecz 2:0 (21:14, 21:19). Witczak wrócił jednak na podium, gdyż przed rokiem (wówczas z Rafałem Matusiakiem) zajęli 4. miejsce.
W finale kobiet Kinga Kołosińska i Monika Brzostek pokonały parę Katarzyna Kociołek - Jagoda Gruszczyńska i po raz trzeci z rzędu wywalczyły złote medale.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
