Piłkarska III liga: Szombierki Bytom - Swornica Czarnowąsy 1-2

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Bramkarz Swornicy Krzysztof Stodoła miał duży wkład w jej zwycięstwo
Bramkarz Swornicy Krzysztof Stodoła miał duży wkład w jej zwycięstwo Sławomir Jakubowski/archiwum
Cenne zwycięstwo "Swory" po grze, która mogła przypaść do gustu.

Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando naszych piłkarzy. Bramkarza Szombierek Andrzeja Wiśniewskiego niepokoili Wojciech Scisło, Mateusz Jędrzejczyk i dwukrotnie Tomasz Jaworski, ale bez skutku.

Gospodarze się odgryzali. W 40. min w pole karne "Swory" wpadł Sławomir Pach, dograł do Sebastiana Pączki, ale jego strzał obronił Krzysztof Stodoła, który poradził sobie też z dobitką Piotra Makowskiego odbijając piłkę na rzut rożny. Po nim bytomianie objęli prowadzenie. Do dośrodkowania najwyżej wyskoczył Marek Kasprzyk i po strzale głową trafił do siatki.

Drugą połowę Swornica również mocno zaczęła, ale mogła zostać skarcona. Pączko na szczęście w dobrej sytuacji spudłował. Wyrównanie padło w 59. min, kiedy to Scisło ze spokojem wykorzystał rzut karny podyktowany za rękę Jakuba Konaszczuka w szesnastce.

Od tego momentu role w tym meczu się odwróciły. To Szombierki uzyskały przewagę. W naszej drużynie na wysokości zadania stawał jednak Stodoła. Wygrał on pojedynek sam na sam z Pączką w 63. min, a potem pewnie wyłapywał piłki na przedpolu.

Zwycięski dla Swornicy gol padł w 80. min. Jędrzejczyk precyzyjnie zagrał na 11. metr do wprowadzonego do gry z ławki rezerwowych 18-letniego Damiana Filli, a ten lekkim strzałem przy słupku pokonał Wiśniewskiego.

- Teraz Bytom nie będzie nam się już źle kojarzył - stwierdził trener Swornicy Maciej Lisicki nawiązując do wysokiej (0-5) jedynej porażki jego podopiecznych w tym sezonie z Polonią na jej boisku. - Z Szombierkami zagraliśmy dobry mecz i chłopcy zasłużyli po nim na duże pochwały.
Szombierki Bytom - Swornica Czarnowąsy 1-2 (1-0)
1-0 Kasprzyk - 41., 1-1 Scisło - 59. (karny), 1-2 Filla - 80.
Szombierki: Wiśniewski - Szafrański, Sobota, Dzido, Śliwa - Konaszczuk (85. Toszek), Kasprzyk, Krzykawski (49. Ryś), Pach, Pączko - Makowski (59. Kuliński). Trener Krzysztof Górecko.
Swornica: Stodoła - Słonecki, Brzozowski (70. Sikorski), Szampera, Szynklarz - Benedyk (67. Filla), Surowiak, Franek (64. Suchecki), Jędrzejczyk (90. Bednarski) - Scisło, Jaworski. Trener Maciej Lisicki.
Sędziował Adrian Markiewicz (Katowice). Żółte kartki: Sobota, Kasprzyk - Szampera, Jędrzejczyk. Widzów 250.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska