Nocna rewolucja w opolskim MZK

Artur  Janowski
Artur Janowski
Obecnie w nocnych autobusach można spotkać niewielu pasażerów. To ma się jednak zmienić.
Obecnie w nocnych autobusach można spotkać niewielu pasażerów. To ma się jednak zmienić. Paweł Stauffer
Nocą miejskie autobusy będą jeździć po Opolu znacznie częściej i - co ważne - przez cały tydzień. Komunikacja po zmroku ma być także o wiele tańsza dla pasażerów.

Do wczoraj autobusy nocne kursowały w Opolu tylko w weekendy. Właściwie był to jeden autobus - pojazd obsługiwał aż trzy linie, co oznaczało, że jeździł bardzo rzadko.

Do korzystania z komunikacji miejskiej zniechęcała opolan także wysoka cena przejazdu. Za jednorazowy bilet trzeba było zapłacić 6,40 zł, a tak drogich biletów nie miało żadne miasto wojewódzkie w Polsce.

- Opolanom czy turystom będącym w centrum bardziej opłacało się wziąć taksówkę niż skorzystać z komunikacji miejskiej - przyznaje wiceprezydent Opola Krzysztof Kawałko.

Dlatego od dziś bilety na przejazdy nocne tanieją. Nowa cena biletu normalnego sprzedawanego przez kierowcę autobusu wynosi 3,60 zł, a cena biletu ulgowego to 1,80 zł. Zmian jest jednak więcej.

MZK Opole - linie nocne

Z istniejących trzech linii pozostaną tylko dwie: N1 i N2, kursujące na mocno zmienionych trasach.

- Autobusy skomunikują nie tylko wszystkie obsługiwane dotychczas osiedla, ale dodatkowo trasa linii N2 obejmie dzielnice: Nowa Wieś Królewska oraz Zakrzów. Natomiast dzięki "wchłonięciu" linii N3 przez nową linię N1 możliwa będzie bezpośrednia podróż ze wschodu na zachód miasta (przez centrum), co wielokrotnie postulowali pasażerowie - mówi Tomasz Zawadzki z Biura Transportu Zbiorowego w Urzędzie Miasta Opola.

N1 kursować będzie trasą: Dambonia - Niemodlińska - Piastowska - 1 Maja - plac Kopernika - Nysy Łużyckiej Rondo - Luboszycka - Chabrów - Sosnkowskiego - Pużaka - Wiejska - Ozimska - Witosa.

Na linii N2 autobusy pojadą trasą: Budowlanych - Luboszycka - Chabrów - Oleska - plac Kopernika Kamienna - 1 Maja - Rejtana - Jagiellonów - al. Przyjaźni - Oświęcimska.

MZK ostrzega jednak, że autobusy nocne nie muszą zatrzymywać się na wszystkich przystankach. Dlatego na liniach nocnych wprowadzono zasadę przystanku na żądanie. Pasażer, który zamierza wsiąść lub wysiąść z autobusu, powinien to zasygnalizować np. poprzez podniesienie ręki lub naciśnięcie przycisku w pojeździe.

Na razie nie wiadomo, ile dodatkowo będzie kosztować nocna rewolucja. Pewne wydaje się jednak to, że utrzymanie nocnych linii będzie droższe niż do tej pory.

Przeczytaj też: Ceny biletów MZK w dół. O kilkadziesiąt procent! [wideo]

MZK w Opolu mocno się zmienia

Rewolucja w nocnej komunikacji to tylko jedna z wielu nowości, jakie prezydent miasta przygotował na ostatni rok swojej kadencji.

MZK uruchomił także elektroniczny system informacji pasażerskiej. Dzięki niemu opolanie, korzystając z telefonu komórkowego, mogą uzyskać aktualną informację, kiedy i jaki autobus przyjedzie na wybrany przystanek.

Nowością jest też obniżka cen biletów miesięcznych na liniach pozamiejskich.
- Stare ceny były za wysokie, a to czyniło je mało atrakcyjnymi - ocenia Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta Opola ds. komunikacji. Obniżka spowodowała, że bilet miesięczny imienny na linii pozamiejskiej kosztuje nie 158 zł, ale 120 zł. Z kolei cena biletu miesięcznego szkolnego spadła ze 128 zł na 72 zł. Dla porównania na liniach miejskich taki bilet kosztuje 52,8 zł. Niebawem spółka ma też uruchomić sprzedaż biletów przez internet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska