W weekend zespoły z Saltex 4 ligi rozegrają siódmą kolejkę

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Łukasz Szpak spotka się z Bogumiłem Dzilińskim.
Łukasz Szpak spotka się z Bogumiłem Dzilińskim. Sławomir Jakubowski
Na plan pierwszy siódmej kolejki Saltex 4 ligi wysuwają się mecze z udziałem trzech spadkowiczów.

Po czterech kolejkach brzeżanie byli liderem i zespołem niepokonanym. Z kolei Piotrówka zaczęła zmagania od walkowera, gdyż wystawiła nieuprawnionego piłkarza, a następnie przegrała w Łubnianach.

Potem jednak zanotowała cztery wygrane z rzędu, w tym dwie spektakularne, bo 5-0 z OKS-em Olesno i 6-2 z Piastem Strzelce Opolskie. Po sześciu kolejkach ma 12 punktów i jest druga. Z kolei Stal w dwóch ostatnich meczach wywalczyła tylko punkt i spadła na 4. pozycję (11 pkt).

- Przed tym sezonem tworzyliśmy zespół od nowa, zawodnicy potrzebowali czasu - utrzymuje Krzysztof Kiełb, trener spadkowicza z Piotrówki. - Z każdym meczem prezentujemy się lepiej, choć przed tygodniem zabrakło nam nieco skuteczności, aby wygrać wyżej niż 1-0.

Kontrolowaliśmy jednak mecz w Prudniku, gdzie nie mogliśmy zagrać piłką i technicznie, bo nie pozwalało na to boisko. Chcemy wrócić do takiej gry i znów zwyciężyć.

Stal prezentuje się dobrze, to solidny zespół i na pewno o punkty trzeba będzie się postarać.

To nie jedyny atrakcyjnie zapowiadający się mecz, a szczególnie ciekawie powinno być w Namysłowie, gdzie dojdzie do spotkania dwóch byłych III-ligowców, którzy są jednak słabsi, a ich kibice oczekiwali po swoich ulubieńcach więcej. O ile w Namysłowie nastroje poprawiła ostatnia wygrana w Oleśnie, o tyle w Strzelcach panuje atmosfera grobowa.

Piast zamyka ligową tabelę, ma tylko dwa punkty i wielkie kłopoty kadrowe, gdyż aż jedenastu piłkarzy zmaga się z kontuzjami i urazami. W efekcie zespół odpuścił Puchar Polski i skupił się na lidze, aby jak najszybciej odbić się od dna.

Taki cel stawiają sobie także w Oleśnie i Paczkowie. Oba zespoły w poprzednich rozgrywkach walczyły o awans, a teraz okupują dół tabeli.

- Wreszcie zagramy na swoim stadionie, a dodatkowo z beniaminkiem, więc wydaje się, że stać nas na wygraną i poprawę nastrojów - mówi Marcin Krótkiewicz, trener Sparty. - Ekipa z Większyc pokazuje, że potrafi walczyć, więc tego samego będę wymagał od swoich piłkarzy.

Zespół z Olesna jedzie z kolei do Lewina Brzeskiego, a ponieważ tamtejsza Olimpia spisuje się świetnie, o punkty będzie niezmiernie ciężko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska