- Opolskie jest nie tylko najmniejszym województwem, ale i najszybciej się wyludniającym. Czy przetrwa kolejne 15 lat jako samodzielny region?
- Zapewne pamięta pan, że 15 lat temu byłem przeciwny pozostawieniu po reformie administracyjnej województwa opolskiego. Planowaliśmy utworzenie tylko 12 dużych województw. Ale pamiętam też oddolną społeczną siłę, która parła do pozostawienia Opolszczyzny. Po 15 latach wiadomo na pewno, że nie będziemy ani zwiększać, ani zmniejszać liczby województw. Takie reformy administracyjne robi się niezwykle rzadko. 16 województw to jest trwały podział.
- Województwa zostaną, a czy będą likwidacje gmin i powiatów?
- Nie tyle likwidacje, co łączenie. Gminy, a także powiaty będą się łączyć. Dotyczy to głównie tzw. obwarzanków, czyli małych gmin otaczających duże ośrodki.
- Co będzie z małymi, wiejskimi gminami, których jest dużo na Opolszczyźnie? Takie gminy mają często poniżej 5 tysięcy mieszkańców, żyją z subwencji rządowych i mimo dotacji unijnych nie stać ich np. na budowę kanalizacji, bo nie mają pieniędzy na wkład własny.
- Takie gminy również będą się łączyły.
Rząd już teraz zachęca do dobrowolnego łączenia się. Ale który wójt czy burmistrz będzie chciał dołączyć do sąsiedniej gminy, tracąc stanowisko?
Czytaj w piątek (12 września) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?