Piłkarska III liga: Pniówek Pawłowice - Swornica Czarnowąsy 4-0

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Mecz w Pawłowicach był ostatnim dla Macieja Lisickiego w roli trenera Swornicy.
Mecz w Pawłowicach był ostatnim dla Macieja Lisickiego w roli trenera Swornicy. Sławomir Jakubowski
Po drugiej z rzędu wysokiej przegranej z funkcji szkoleniowca zespołu z Czarnowąsów zwolniony został Maciej Lisicki.

Decyzja działaczy Swornicy może nieco dziwić. Owszem zespół wpadł w poważny dołek, ale tak naprawdę jego dorobek punktowy można uznać za całkiem przyzwoity. Inaczej jednak ocenia to prezes "Swory" Krzysztof Kantorski.

- Przyczyną zwolnienia trenera były niezadawalające wyniki - mówi prezes Kantorski. - Nie mamy jeszcze kandydata na jego miejsce. Będziemy się rozglądać za nowym szkoleniowcem, a w poniedziałek trening poprowadzi nasz najbardziej doświadczony zawodnik Wojciech Scisło.

Scisło w końcówce poprzedniego sezonu odpowiadał już za wyniki Swornicy, z powodzeniem prowadzi też w klasie okręgowej drużynę Swornicy. W III lidze trudno jednak połączyć rolę zawodnika i trenera, a w sytuacji Swornicy gdzie jest wąska kadra rezygnacja ze Scisły jako zawodnika nie wchodzi chyba w grę. Jest on bowiem liderem zespołu.

W sobotę on i jego pozostali koledzy zostali rozbici w Pawłowicach. Gola na 1-0 Pniówek zdobył po błędzie młodzieżowca Przemysława Tęczara, który wykorzystał Marcin Mazurek. Na 2-0 w 41. min podwyższył po pięknym strzale z rzutu wolnego z 25 metrów Łukasz Halama. Tuż przed przerwą Swornica zdobyła gola, ale Bartosz Brzozowski chwilę wcześniej atakował nakładką rywala i sędzia odgwizdał faul. Wcześniej goście też mieli jedną dobra sytuację, ale Tomasz Jaworski źle zagrał do Scisły i szansa przepadła.

W 64. min trener Lisicki dokonał potrójnej zmiany licząc na odwrócenie losów spotkania, ale po chwili gospodarze zdobyli trzeciego gola i było jasne, że wygrają.

- Jest we mnie żal po decyzji działaczy - mówił trener Lisicki. - Nie dane było mi wyprowadzić drużyny z kryzysu. Trudno mi sobie wytłumaczyć moje zwolnienie, ale taki już jest los trenerów.
Pniówek Pawłowice - Swornica Czarnowąsy 4-0 (2-0)
1-0 Mazurek - 23., 2-0 Halama - 41., 3-0 Mazurek - 66., 4-0 Przybyła - 83.
Pniówek: Podolak - Halama (84. Lalko), Goik, Kukla, Stramski - Kucharski (76. Słaby), Ciuberek, Szczyrba, Kostecki, Mazurek (79. Benauer) - Przybyła (86. Zyzak). Trener Jarosław Skrobacz.
Swornica: Stodoła - Tęczar (64. Fila), Brzozowski, Szampera, Szynklarz (64. Suchecki) - Słonecki, Surowiak, Sikorski (79. Bednarski), Franek (64. Jędrzejczyk) - Scisło, Jaworski. Trener Maciej Lisicki.
Sędziował Sławomir Smaczny (Bytom). Żółta kartka: Ciuberek. Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska