Saltex 4 liga: Mechnice - Pogoń Prudnik 1-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
W akcji Dariusz Zwoliński z Mechnic.
W akcji Dariusz Zwoliński z Mechnic. Sławomir Jakubowski
Trzecią wygraną odniósł beniaminek z Mechnic. Tym razem bramkę na wagę trzech punktów zdobył Zwoliński.

Padła ona w 64. minucie po zespołowej akcji gospodarzy. W jej finale Greinert wypuścił w bój Zwolińskiego, a ten raz jedyny pokonał Roskosza. Ten był bowiem mocnym punktem swojej drużyny i w kilku sytuacjach był dla gospodarzy ostoją nie do pokonania. Szczególnie dużo roboty miał w końcówce, kiedy jego koledzy zapędzili się do przodu. Wówczas trzykrotnie w idealnych okazjach był Greinert.

Raz źle przyjął piłkę i uderzył zbyt lekko, drugą próbę sparował bramkarz Pogoni, a raz wyręczył go słupek. Z tych sytuacji powinien paść gol pieczętujący wygraną podopiecznych trenera Krystiana Golca, ale z drugiej strony wcześniej do remisu powinni doprowadzić prudniczanie. W ciągu pięciu minut mogli nawet prowadzić. Najpierw po wycofaniu piłki na piąty metr uderzył Surma, a piłka ugrzęzła między nogami stojącego między słupkami K. Zyli.

Potem jeszcze lepszą szansę miał Rudzki. Doświadczony napastnik mógł zrobić wszystko, a zdecydował się na techniczną podcinkę, po której futbolówka nieznacznie minęła słupek.

Przez większość spotkania było ono wyrównane. Obie drużyny starały się zdobyć bramkę, a nieco aktywniejsi byli gospodarze, którzy w efekcie mieli lepsze sytuację i więcej.
- Mamy szpital w zespole, gramy jednym napastnikiem i jak nie ma dnia to nie mamy czym straszyć - powiedział Dariusz Przybylski, trener Pogoni. - Mogliśmy zdobyć punkty, ale mamy za dużo słabych stron, które rywal wykorzystywał. Każdy szukał swojej szansy, ale znaleźli ją tylko piłkarze z Mechnic, którzy wygrali mimo wszystko zasłużenie.

Mechnice - Pogoń Prudnik 1-0 (0-0)
1-0 Zwoliński - 64.
Mechnice: K. Zyla - Machnik (60. Tudyka), Stotko, Kaliński, Bąk - A. Zyla (88. Polok), Prymula, Gajda, Zwoliński - Greinert, Kampa. Trener Krystian Golec
Pogoń: Roskosz - Rysz, Wicher, Cajzner (46. Gościej), Dziwisz - Pietruszka, Scholz, Rewucki, Płóciennik, Surma - Rudzki (87. Kupisz). Trener Dariusz Przybylski
Sędziował Maciej Krzyżowski (Nysa)
Żółte kartki: Scholz, Płóciennik, Dziwisz
Widzów 300

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska