Arkadiusz Wiśniewski ostro o Tadeuszu Jarmuziewiczu: - On wykorzystuje w kampanii młodych ludzi

Artur  Janowski
Artur Janowski
Arkadiusz Wiśniewski, kandydat na prezydenta Opola.
Arkadiusz Wiśniewski, kandydat na prezydenta Opola. Arti
Kandydat "Opola na Tak" zarzucił Tadeuszowi Jarmuziewiczowi, że wykorzystuje w swojej kampanii wyborczej młodych ludzi.

Wiśniewski odniósł się w ten sposób do zarzutów Macieja Kąciaka z młodzieżówki PO, który poinformował delegaturę wyborczą o nielegalnych plakatach kandydata "Opola na Tak".

- Poseł Jarmuziewicz wykorzystuje Kąciaka, tak jak mnie 12 lat temu - stwierdził Wiśniewski, a potem dodał, że poseł próbował też "podkładać nogę" obecnemu prezydentowi Opola.

Przypomnijmy, że kandydat PO apelował wczoraj o to, aby zrezygnować z negatywnej kampanii i personalnych ataków.

- Dlatego skomentuję tylko, że jeśli wykorzystywałem Wiśniewskiego, to jakim cudem został radnym PO, a potem wiceprezydentem? - pyta Jarmuziewicz. - Jeśli w taki sposób ja wykorzystuję ludzi, to oświadczam, że nadal będę to robił.

Przypomnijmy, że ostry wyborczy konflikt pomiędzy Wiśniewskim a PO nie dotyczy wyłącznie plakatów.

Kandydat "Opola na Tak" poinformował dziś, że Maciej Kąciak - organizując konferencję prasową w ratuszu w czasie wyborów - mógł złamać prawo.

Sprawę wyjaśni policja.

Sam Kąciak jest spokojny o przebieg sprawy. Podkreśla, że Wiśniewski powiesił nielegalne plakaty w Opolu naraził tym samym miasto na straty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska