Około 60 hodowców, nie tylko z Opolszczyzny, ale i województw śląskiego, dolnośląskiego, a nawet z Wielkopolski, pokazało ponad 400 najlepszych zwierząt, reprezentujących kilkadziesiąt ras.
Były konie, trzoda, owce, zwierzęta futerkowe, drób i ptaki ozdobne. Największą atrakcją wystawy okazało się jednak bardzo rzadko spotykane w naszym regionie i po raz pierwszy pokazane na wystawie bydło mięsne.
Publiczności szczególnie do gustu przypadł Martek z Dołów, rudy, kudłaty byk rasy highland z hodowli Marka Piontka w Koszęcinie.
Ważące 700 kilogramów zwierzę na wybiegu było zaskakująco łagodne. - To mój ulubiony z całego, liczącego 180 sztuk stada - chwalił swojego pupila Tomasz Brol, opiekun Martka. - Mogę go nawet dosiąść jak konia.
Rasa higland wywodzi się ze Szkocji. Zwierzęta hodowane są pod gołym niebem i jak mówią specjaliści na mrozie czują się dużo lepiej niż w lecie. Żywią się naturalna paszą, dzięki czemu ich mięso jest nie tylko bardzo smaczne, ale i zdrowe, bo bez cholesterolu.
- To zalety wszystkich ras mięsnych, do których przekonuje się coraz więcej polskich hodowców - wyjaśnia Leszek Kosarzecki z Gdańska, reprezentant Polski w grillowaniu.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się towarzysząca wystawie zwierząt ekspozycja sprzętu rolniczego.
- Ciekawi mnie wszystko co pomaga rolnikowi się rozwijać, nowe ciągniki i maszyny. - mówił gospodarujący na 50 ha. Leszek Kłosowski z Dobieszowic w powiecie krapkowickim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?