Porażka siatkarzy Mickiewicza Kluczbork

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Jarosław Stancelewski, środkowy Mickiewicza.
Jarosław Stancelewski, środkowy Mickiewicza. Sławomir Jakubowski
Beniaminek II ligi w debiucie przegrał w Nowej Soli z faworytem rozgrywek - Astrą.

Debiut zespół Mickiewicza Kluczbork ma za sobą i jego zawodnicy przekonali się jak ważne jest w siatkówce przyjęcie. Słabsze, w połączeniu z mocną, bitą z wyskoku zagrywką gospodarzy z Nowej Soli sprawiło, że w dwóch pierwszych setach Opolanie nie mieli wiele do powiedzenia. Rywal szybko uzyskiwał przewagę i kontrolował mecz.

- Można powiedzieć, że zapłaciliśmy frycowe, może za dużo było nerwów związanych z debiutem - oceniał trener Mariusz Łysiak. - Tak czy siak rywal odrzucił nas od siatki i maksymalnie utrudnił rozegranie, pracę blokiem i atak. My z kolei serwisem nie robiliśmy mu żadnej krzywdy.

Dopiero w trzeciej partii udało się lepiej dostarczać piłkę rozgrywającemu. W efekcie od początku trwała zacięta walka punkt za punkt. W końcówce Mickiewicz prowadził nawet 22:21.
- Wówczas Rafał Kowalczyk przy próbie wystawy został złapany przez blokującego za rękę, piłka spadła po naszej stronie, a sędzia nie zareagował - dodał Łysiak. - Za chwilę serwis miejscowych poszedł w aut, ale punkt dostała Astra. Tak przegraliśmy tę partię, która pokazała jednak, że może być dobrze. a
Marcin Sabat

Astra Nowa Sól - Mickiewicz Kluczbork 3:0 (20, 18, 23)
Mickiewicz: Kowalczyk, Stancelewski, Grabolus, Melnarowicz, Parcej, Wróbel, Hiper (libero) - Polak, Pańczyszak, Leszczyński, Wencel, Bryś. Trener Mariusz Łysiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska