Konferencja SLD była reakcją na zapowiedź akcji informacyjnej, jaką szykuje były radny prawicy Janusz Kowalski, który chce przypomnieć opolanom afery lewicy sprzed 12 lat.
- Pan Kowalski powinien wrócić do Warszawy, dlatego mamy dla niego bilet w jedną stronę - mówił Michał Tarabasz, szef opolskiej młodzieżówki SLD.
Dwa kolejne "prezenty" pokazał Grzegorz Zwolak, który też kandyduje do rady miasta z list SLD.
- Dla Arkadiusza Wiśniewskiego mamy szare mydło, aby umył ręce i przestał prowadzić brudną kampanię wspólnie z posłem Patrykiem Jakim - mówił Zwolak. - Z kolei haki chcemy przekazać posłowi Patrykowi Jakiemu, który mamy nadzieję pojedzie na ryby i wreszcie przestanie ingerować w naszą lokalną politykę.
Obaj kandydaci SLD odnieśli się też do wypowiedzi Kowalskiego, który stwierdził, że Tomasz Garbowski - kandydat SLD na prezydenta miasta - otacza się starymi i skorumpowanymi działaczami.
- Na listach lewicy są młodzi ludzie i to tacy, którzy nie pamiętają tego, co było kiedyś. Nie mają też nic wspólnego z tamtymi aferami - przekonywał Zwolak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?