Agencja Fitch, badająca na całym świecie instytucje finansowe i przedsiębiorstwa, oceniła po raz kolejny finanse Opola.
Eksperci podtrzymali dobrą rekomendację BBB+ z 2013 roku (najwyższa ocena to AAA) i uznali, że perspektywa ratingu jest stabilna. Fitch oczekuje, że dobre wyniki operacyjne Opola zostaną utrzymane, a zadłużenie się ustabilizuje.
Rating bierze również pod uwagę znaczne finansowanie inwestycji z pieniędzy własnych, a agencja zakłada, że w latach 2014-2016 tzw. nadwyżka operacyjna (dodatnia różnicy pomiędzy dochodami a wydatkami miasta) Opola wyniesie co najmniej 40 mln zł rocznie i zapewni pełną obsługę zadłużenia (kapitał i odsetki) szacowaną przez Fitch na około 25 mln zł rocznie.
Analitycy uważają, że zadłużenie miasta nie jest wysokie, a Opole wciąż ma 20 mln zł w ramach programu obligacji, które może wykorzystać do końca 2014 roku. Skarbnik Anna Jędrzejak przyznaje jednak, że wolałaby, aby ocena ratingowa była jeszcze wyższa, ale szans na to w najbliższych latach raczej nie ma.
- Mamy zbyt dużo tzw. wydatków sztywnych w edukacji czy w kulturze - ocenia Anna Jędrzejak. - Problemem jest uzyskanie odpowiednio wysokiej tzw. nadwyżki operacyjnej. Mamy ją, ale z trudem, a mnożenie wydatków np. na remonty czy utrzymanie obiektów sprawia, że nie jest ona tak duża, jak być powinna.
Jędrzejak ocenia jednak, że budżet miasta ma rezerwy i w najbliższych latach Opole będzie mogło pozwolić sobie na kredyty i pożyczki, dzięki którym wykorzysta dotacje unijne, np. na infrastrukturę.
- Trzeba jednak bardzo uważać na koszty. Bo co z tego, że kredyty otrzymamy, jak potem nie będziemy mieć pieniędzy na obsługę i spłatę zadłużenia - ostrzega Jędrzejak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
