Na wyposażeniu SP ZOZ w Kędzierzynie-Koźlu jest obecnie 5 karetek. Koszt funkcjonowania transportu sanitarnego wyniósł w zeszłym roku 1,5 miliona złotych. Dyrekcja szpitala uznała, że to za drogo i ogłosiła przetarg na powierzenie tych usług zewnętrznej firmie. Udało się taką znaleźć za 750 tysięcy złotych.
Pięciu zatrudnionych w szpitalu kierowców straci jednak pracę. Procedura zwolnienia już ruszyła, jest konsultowana m.in. ze związkami zawodowymi. Trzy karetki zostaną sprzedane. - Mają już ponad 10 lat, wymagają kosztownego remontu - tłumaczy Marek Staszewski, dyrektor ZOZ-u.
Dwie szpital sobie zostawi. Jedna ma być na wypadek konieczności przewiezienia pacjenta z lądowiska na kozielskiej wyspie, gdzie mogą już startować i lądować śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ale i tym docelowo będzie się zajmowała zewnętrza firma. Jedna karetka pozostanie do obsługi meczów siatkarskich Zaksy. Szpital ma podpisaną umowę z klubem w tym zakresie.
- Logo szpitala pojawi się na materiałach promocyjnych klubu, a szpital w ramach medycyny pracy zabezpieczy siatkarzom niezbędne badania w poradniach specjalistycznych oraz opiekę lekarską - tłumaczy Marek Staszewski. - Kozielski szpital, jeszcze za poprzedniego kierownictwa, przegrał konkurs na ratownictwo medyczne. Pacjentów w nagłych przypadkach wożą teraz karetki firmy Falck, która wcześniej była z kolei podwykonawcą szpitalnego kontraktu. Niewiele wskazuje, by miało się to w najbliższym czasie zmienić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?