Saltex 4 liga: Racławia Racławice Śląskie - Start Namysłów 3-1

Na inaugurację rozgrywek pokonali oni u siebie Pogoń Prudnik, a w kolejnych siedmiu meczach zdobyli tylko dwa punkty.

Przełamanie w końcu przyszło w starciu ze spadkowiczem z III ligi z Namysłowa. Gospodarze byli znacznie skuteczniejsi i to zadecydowało o ich wygranej. W pierwszej połowie bohaterem mógł zostać stoper gości Żołnowski. Po dośrodkowaniach z rzutu rożnego był on dwa razy bardzo bliski szczęścia. W 4. min nie trafił dobrze piłki głową i ta nie poleciała w światło bramki. Pod koniec pierwszej odsłony futbolówka spadła mu pod nogi, ale znów zabrakło mu precyzji i trafił w słupek.

Jak należy wykorzystywać dośrodkowania z rzutów rożnych pokazali dwa razy gospodarze w krótkim odstępie czasu. W 57. min gola strzałem głową zdobył Fedyn, a cztery minuty później D. Hajduk.

Start odpowiedział pięknym strzałem Bilińskiego w 70. min z rzutu wolnego z 20 metrów, po którym futbolówka wpadła w samo okienko bramki Racławii. Goście ruszyli do szturmu chcąc doprowadzić do wyrównania, ale to miejscowi zdobyli trzecią bramkę. W 78. min prosty błąd popełnił Włoszczyk. Nie opanował piłki we własnym polu karnym z czego skwapliwie skorzystał Bielak.

Ten gol podciął skrzydła przyjezdnym i gracze z Racławic Śląskich spokojnie "dowieźli" dwubramkową przewagę do ostatniego gwizdka arbitra.
Racławia Racławice Śląskie - Start Namysłów 3-1 (0-0)
1-0 Fedyn - 57., 2-0 D. Hajduk - 61., 2-1 Biliński - 70., 3-1 Bielak - 78.
Racławia: Kania - Strojny, Fedyn, J. Zalewski, Guzowski - Bielak (79. K. Reiwer), D. Hajduk, Czerniak, A. Zalewski, Piela (86. Piecha) - T. Hajduk (83. Achtelik). Trener Marek Malewicz.
Start: Stasiowski - Krystian Błach, Zalwert (34. Kostrzewa), Żołnowski, Tistek (57. Włoszczyk), Kamil Błach - Biliński (80. Zieliński), Sarnowski, Pabiniak - Smolarczyk (46. Dempniak), Samborski. Trener Damian Zalwert.
Sędziował Łukasz Kulesa (Opole). Zółte kartki: A. Zalewski, Czerniak. Widzów 50