- Gratuluję zespołowi z Kluczborka takiego bramkarza - mówił w minioną sobotę po przegranym 0-2 meczu z MKS-em trener Górnika Wałbrzych Jerzy Cyrak.
Rzeczywiście ma kogo gratulować. 20-letni Rudnicki broniąc rzut karny w pierwszej połowie przy stanie 0-0 i potem w kilku innych sytuacjach był bohaterem kluczborskiej drużyny. Zresztą wprowadził się do niej znakomicie.
W kilku meczach był wyróżniającą się postacią zespołu i ma duży udział w tym, że MKS Kluczbork jest wiceliderem tabeli.
- Dla mnie ważne jest przede wszystkim, żeby regularnie grać - mówi golkiper. - Dla bramkarza w młodym wieku to podstawa.
Dobre występy w MKS-ie zaowocowały powołaniami do reprezentacji narodowej do lat 21, która uczestniczy w rozgrywkach Pucharu Czterech Narodów. Miesiąc temu zagrał 90 minut w zremisowanym 1-1 meczu ze Szwajcarią i zebrał pochlebne recenzje.
Nic więc dziwnego, że został powołany na dwa kolejne mecze: w najbliższy czwartek z Włochami (w Lublinie) i 13 października ze Szwajcarią na wyjeździe.
W kadrze młodzieżowej jest jedynym zawodnikiem z II ligi. Pozostali występują w ekstraklasie lub w klubach zagranicznych jak choćby pochodzący z naszego regionu Lukas Klemenz, który jest zawodnikiem Valenciennes grającego na zapleczu francuskiej ekstraklasy.
- Powołania do reprezentacji to z jednej strony wyróżnienie, a z drugiej ogromny doping do dalszej pracy - zaznacza Rudnicki.
Wiele wskazuje na to, że zabraknie go w najbliższym meczu MKS-u w Puławach, choć jest szansa, że gdy zagra w czwartek w pobliskim Lublinie, to na mecz do Szwajcarii zostanie powołany inny bramkarz, by sprawdzić jego umiejętności, a Rudnicki wystąpi przeciwko Wiśle Puławy.
- Cieszyłbym się, gdyby Krystian mógł zagrać w Puławach, ale jeśli poleci z kadrą do Szwajcarii, to wielkiego problemu dla nas nie będzie, bo w dobrej formie jest jego rówieśnik Grzesiek Wnuk, który wiosną spisywał się w naszej bramce znakomicie i w tym sezonie w jednym meczu, gdy Krystian był na kadrze, też nie zawiódł - mówi trener MKS-u Andrzej Konwiński. - Niezależnie w jakiej sytuacji kadrowej bylibyśmy i na jakim miejscu w tabeli, to zawsze priorytetem dla mnie będzie reprezentacja Polski. Gra w niej to wielkie wyróżnienie dla zawodnika, ale też splendor dla klubu. Krystian ma duże umiejętności i zasłużył, żeby bronić w "młodzieżówce".
- Jeszcze przede mną wiele nauki - zaznacza Rudnicki. - Mam też jednak swoje atuty, a takim jest gra na przedpolu.
Młody bramkarz jest do końca sezonu wypożyczony do kluczborskiego klubu z Pogoni Szczecin. W jej barwach jeszcze nie zadebiutował w ekstraklasie i grał w III-ligowych rezerwach. Został wypożyczony, by zyskać doświadczenie na wyższym szczeblu niż III liga. Pogoń ma jednak możliwość w zimie ściągnąć go z powrotem do Szczecina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?