Firmy i uczelnia razem mogą rozkręcić biznes

Redakcja
Wymierne korzyści ze współpracy nauki z biznesem odczuwają studenci, korzystający z dobrowolnych praktyk.
Wymierne korzyści ze współpracy nauki z biznesem odczuwają studenci, korzystający z dobrowolnych praktyk.
Do projektu zgłosiło się już kilkanaście przedsiębiorstw. Ich partnerami będą pracownicy PWSZ w Nysie oraz studenci.

- Chodzi nam przede wszystkim o wzmocnienie współpracy między przedsiębiorcami a naukowcami, bo przecież jedni od drugich mogą naprawdę wiele się nauczyć - tłumaczy Bartosz Bukała, rzecznik Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie.

Pierwszy projekt: "Czas na innowacje Opolszczyzno" skierowany jest do średnich, małych i mikroprzedsiębiorstw. Ma im pomóc odkryć potencjał, postawić na innowacyjność, podpowiedzieć jak pracować efektywniej.

- Nasza kadra naukowa jest w stanie wskazać, co przedsiębiorcy mogą robić lepiej, taniej, szybciej. Bo często jest tak, że pracując od lat w branży nie zauważa się nowinek technicznych, nie ma czasu na testowanie nowych technologii. Tymczasem od tego jest właśnie uczelnia i naukowcy, których zadaniem będzie wesprzeć lokalny biznes - dodaje Bukała.

Danuta Seretna-Sałamaj, kierownik biura projektów i programów PWSZ w Nysie wskazuje na jeszcze jeden aspekt sprawy: - W Polsce poziom wydatków na badania i rozwój w sektorze biznesu wciąż jest bardzo niski, dlatego też proponowane przez nas działania mają na celu częściowe usunięcie tych barier oraz zachęcenie do podejmowania prac badawczych i innowacyjnych przez przedsiębiorstwa prywatne.

Z podobnych projektów w przeszłości korzystało już kilka firm. I to ze sporym powodzeniem. Pomysły, które zrodziły się podczas odbytych przez wykładowców nyskiej PWSZ staży w lokalnych firmach, zostały wdrożone i do dziś przynoszą wymierne korzyści. - Jedna z firm komputerowych dostała gotowe narzędzie do poprawy komunikacji z klientem. I cały czas z niego korzysta - zapewnia rzecznik.
W drugim projekcie sytuacja odwróci się i przedstawiciele biznesu przekroczą mury uczelni, by móc skorzystać ze specjalistycznych laboratoriów, sprzętu, a nawet wziąć udział w wykładach ze studentami.

Takie doświadczenie z kolei przyda się samej PWSZ w Nysie, która dzięki wskazówkom i radom fachowców będzie mogła dostosować poziom i jakość przekazywanej wiedzy do potrzeb rynku pracy.

- Z takiej współpracy wzięły się u nas już dobrowolne staże studentów z instytutu finansów i zarządzania, o które wnioskowały niektóre zakłady - informuje Bartosz Bukała.

- Młodzież chętnie w nich uczestniczy, a przedsiębiorcy jeszcze chętniej uczą studentów, bo widzą w nich swoich przyszłych pracowników - dodaje rzecznik.

- Poznajemy cały park przemysłowy, który znajduje się w zakładzie - tłumaczy Michał Nowakowski, student III roku zarządzania inżynierii produkcji PWSZ w Nysie. - Jesteśmy przydzielani kolejno do każdego ze stanowisk, dzięki czemu w ciągu jednego semestru możemy poznać praktycznie wszystkie maszyny i zakres prac związanych z ich obsługą.

Działania, zwłaszcza te pierwsze, skierowane są do przedsiębiorstw z branży spożywczej, chemicznej, metalurgicznej, energetycznej, budowlanej, meblarskiej, drzewnej i usługowej z terenu całego województwa.

Projekty realizowane będą do maja przyszłego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska