Piłkarska III liga: Ruch Zdzieszowice - GKS Jastrzębie 2-0

Kibice naszego zespołu mogli mieć przed tym spotkaniem spore obawy. Z powodu kontuzji nadal niezdolni do gry są:Sławomir Kierdal i Dawid Kiliński, nie w pełni zdrowy jest Konrad Kostrzycki, a dodatkowo za kartki pauzować musiał Denis Sotor. Cała czwórka to ważni gracze w zespole Ruchu, który musiał się mierzyć z regularnie punktującym beniaminkiem.

Gospodarze ze starcia wyszli obronną ręką i zrehabilitowali się za porażkę 1-2 sprzed tygodnia z Górnikiem Wesoła Mysłowice na wyjeździe.

- Jestem niezwykle zadowolony - promieniał po meczu szkoleniowiec Ruchu Łukasz Rogacewicz. - Przy tych wszystkich kłopotach kadrowych zagraliśmy z mocnym rywalem dobry mecz i zasłużenie zdobyliśmy trzy punkty. Nie ma co ukrywać, że pomogła nam czerwona kartka dla jednego z zawodników gości. Musieliśmy jednak złamać opór rywali, a to wcale nie było łatwe.

Boisko w 31. min musiał opuścić Kamil Szymura, który sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Wojciecha Dudka. Ten był zresztą bardzo aktywny. W 50. min przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości Grzegorzem Drazikiem. Potem jednak wywalczył rzut karny, który na gola zamienił Mateusz Szatkowski. Swój dobry występ Dudek uwieńczył zdobyciem bramki w doliczonym czasie gry. Uderzył przy słupku i ustalił wynik meczu.

Ruch miał wcześniej jeszcze kilka okazji na zdobycie gola. Brakowało jednak nieco precyzji, a ponadto dobrze spisywał się Drazik.
Ruch Zdzieszowice - GKS Jastrzębie 2-0 (0-0)
1-0 Szatkowski - 62. (karny), 2-0 Dudek - 90.
Ruch: Kasprzik - Polak, Bachor, P. Dyczek, Nowak (76. Rychlewicz) - Pindral (46. Kostrzycki), Kapłon (46. T. Damrat), Ł. Damrat, Czajkowski, Szatkowski - Dudek. Trener Łukasz Rogacewicz.
GKS Jastrzębie: Drazik - Kocerba, Szymura, Kulawik (20. Duda), Zajączkowski - Weis, Kopacz, Szczech, Gorzała, Jadach - Caniboł (71. Musioł). Trener Grzegorz Łukasik.
Sędziował Bartosz Owsiany (Opole). Żółte kartki: Ł. Damrat, T. Damrat - Caniboł. Czerwona kartka: Szymura - 31. (akcja ratunkowa). Widzów 350.