Mecz zapowiadał się niezwykle emocjonująco i tak było. Nie zabrakło twardej walki, dobrych akcji, strzałów i bramek. Spotkanie mogło podobać się zebranym kibicom i stało na dobrym poziomie piłkarskim. To zagwarantowały uznane już firmy Rolnika i Gola, których mecze zawsze są cikawe. Niestety do tej pory częściej górą były częstochowianki.
W tym sezonie lepiej prezentują się jednak nasze Rolniczki, które zanotowały komplet zwycięstw i remis. W pierwszej połowie nasze zawodniczki miało świetne sytuacje, a najlepszą Ilona Sotor, która z rzutu wolnego pięknym strzałem "przymierzyła" w poprzeczkę. Ta część toczyła się przy przewadze miejscowych i w 36. minucie objęły one prowadzenie. Maria Hadelko strzałem zza pola karnego trafiła w samo "okienko" bramki.
Po przerwie na boisku nie pojawiła się już najlepsza strzelczyni Opolanek Agata Sobkowicz, która jako najgroźniejsza piłkarka była często traktowana bezpardonowo, a rywalki nie przebierały w środkach, aby ją zatrzymać. Sztab szkoleniowy Rolnika zdecydował, że na boisko nie wróci, bo realna jest kontuzja.
W 56. minucie przyjezdne wykorzystały błąd rywale i doprowadziły do remisu. Po dalekim zagraniu do Natalii Klyty niepotrzebnie wyszła nasza bramkarka, a rywalka uprzedziła ją i obrońców i umieściła piłkę w siatce. Cztery minuty później Rolnik odzyskał prowadzenie. Po rzucie wolnym ze środkowej części boiska, bramkarka zderzyła się z koleżanką i wypuściła piłkę, którą bez problemu dobiła Sotor.
Rolnik B. Głogówek - Gol Częstochowa 2-1 (1-0)
1-0 Hadelko - 36., 1-1 Klyta - 56., 2-1 Sotor - 60.
Rolnik: Ludwiczak - Suchanek (60. Gogolin), Stroka, Kościelniak, Rudner - Sotor, Kasperska, Sudoł, Pawłowska - Sobkowicz (46. Dubiel), Hadelko (90. Kiersztajn).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?