Pięćdziesiąt wielodzietnych rodzin z Opolszczyzny dostało pralki

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Iwona Kwiatek odebrała pralkę wraz z czworgiem swoich pociech (od lewej): Józiu, Franio, Łucja i Karolek.
Iwona Kwiatek odebrała pralkę wraz z czworgiem swoich pociech (od lewej): Józiu, Franio, Łucja i Karolek. Paweł Stauffer
Dzisiaj wręczono nagrody w konkursie plastycznym Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Caritas Diecezji Opolskiej.

W konkursie "Razem oszczędzamy wodę i energię" wystartowało 148 rodzin z przynajmniej piątką dzieci z 40 miejscowości województwa opolskiego. Jury wybrało 50 zwycięzców, którzy dziś w Centrum Rehabilitacji dla Dzieci Caritas odebrały nagrody - pralki o wysokiej klasie oszczędności energii i pojemności 8 kg.

Iwona Kwiatek z Zawadzkiego jest mamą siedmiorga dzieci. Czworo najmłodszych przyjechało razem z nią do Opola po odbiór nagrody.

- To cenny dar, bo pierzemy każdego dnia o 14.00 i o 22.00 (by skorzystać z taryfy energooszczędnej), a w sobotę nawet częściej. Jako rodzina wielodzietna mamy nawyk oszczędnego życia, także korzystania z energii. To jest ważne dla wychowania i rozwoju duchowego dzieci. Gdybyśmy nie byli oszczędni, mąż musiałby pracować jeszcze więcej i nie byłoby go z nami.

Konkurs przeprowadził Caritas, a pralki ufundował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu "Rodzina Plus. Zrównoważone korzystanie z zasobów naturalnych".

- Liczba prac przerosła nasze oczekiwania - mówił Piotr Soczyński, prezes zarządu WFOŚiGW. - Widać rodzin wielodzietnych potrzebujących pomocy jest dużo. Chcemy je promować. Mam nadzieję, że podobny konkurs odbędzie się także za rok i za dwa lata, a otrzymane dziś pralki będą państwu długo służyć.

Organizatorom i obecnym na uroczystości rodzinom podziękował ks. bp Paweł Stobrawa. - Ten konkurs jest pomyślany z troską o rodzinę w Roku Rodziny jako konkretny czyn przyjścia z pomocą. Często ktoś pyta, czy dzisiaj można sobie pozwolić na wielodzietną rodzinę. Jestem najmłodszym, dziewiątym dzieckiem moich rodziców. Pamiętam, ile ciepła otrzymałem w domu. A myślę, że w 1947 roku, kiedy się urodziłem, życie nie było łatwiejsze niż dziś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska