Mniejszość niemiecka chce dwujęzycznych szkół w Opolu

Artur  Janowski
Artur Janowski
Mniejszość Niemiecka przypomniała też, ile pieniędzy spływa do Opola i regionu, dzięki nauczaniu języka regionalnego.
Mniejszość Niemiecka przypomniała też, ile pieniędzy spływa do Opola i regionu, dzięki nauczaniu języka regionalnego. Arti
Dwujęzyczne nauczanie od przedszkola aż do szkoły średniej proponuje w Opolu mniejszość niemiecka.

- Badania dowodzą, że znajomość jednego języka obcego zwiększa szanse na znalezienie pracy o 40 procent, a dwóch nawet o 100 procent - ocenia dr Honka, kandydat mniejszości niemieckiej na prezydenta Opola. - Bardzo zależy nam na stworzeniu tzw. ciągów edukacyjnych, które zaczynać się będą od przedszkola i trwać do szkoły średniej. Nie mówimy tutaj wyłącznie o języku niemieckim, ale także angielskim czy francuskim - podkreśla Honka.

Kandydat mniejszości uważa również, że trzeba zmienić sposób nauczania języka obcego w szkołach technicznych.

- Musimy uczyć języka technicznego, gdzie występuje specyficzny zasób słownictwa właściwy dla konkretnego zawodu, a taki język często ma niewiele wspólnego z językiem literackim - przekonuje dr Honka.

To wszystko nie będzie jednak proste, bo do tego potrzebna jest dobrze wykształcona kadra. Dlatego na Uniwersytecie Opolskim miałoby powstać Centrum Nauczania Dwujęzycznego.

Mniejszość po raz pierwszy wystawia kandydata na prezydenta Opola i liczy, że to pomoże jej w zdobyciu choć jednego mandatu w radzie miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska