Saltex 4 liga: Chemik Kędzierzyn-Koźle - Piotrówka 1-1

Mirosław Szozda
Rafał Jakubczak (z przodu) powstrzymuje Maximiano.
Rafał Jakubczak (z przodu) powstrzymuje Maximiano. Mirosław Szozda
Udany egzamin na ławce trenerskiej zaliczył Łukasz Kabaszyn, dla którego mecz z Piotrówką był debiutem w roli szkoleniowca Chemika.

Gospodarze wyszli na murawę bez Krzyszczaka, Kampy i najlepszego snajpera Czepula, a mimo to zdołali faworytowi urwać dwa punkty. Już pierwsza akcja meczu mogła przynieść im prowadzenie. Z rzutu wolnego dorzucił Jaciuk, a zgraną przez Jakubczaka piłkę głową w kierunku bramki posłał Browarski. Golkiper gości nie dał się jednak zaskoczyć. Płoskonka bezradny był jednak sześć minut później.

Młodzieżowiec Michał Kordys idealnie obsłużył podaniem Jaciuka, a ten strzałem lewą nogą dał Chemikowi prowadzenie. Piotrówka miała więcej z gry, lecz zawodziła pod bramką Olszewskiego. W 20. minucie uderzeniem z dystansu bramkarza gospodarzy zaskoczyć próbował Sroka. Olszewski odbił piłkę przed siebie, a mający przed sobą praktycznie pustą bramkę Pulkiw fatalnie spudłował.

Więcej szczęścia goście mieli w kolejnej akcji. Nabiegający na "krótki słupek" Maximiano jedynie musnął nogą piłkę wrzuconą przez Pulkiwa, a zaskoczony Olszewski bezradnie obserwował jak ta wturlała się za linię bramkową.
- Byłem bez szans na reakcję - ocenił bramkarz Chemika.

W drugiej połowie przyjezdni zrobili trochę więcej miejsca "chemicznym" próbując wciągnąć ich na własną połowę. Celu w postaci zwycięskiego gola jednak nie osiągnęli kończąc mecz w osłabieniu, bo czerwoną kartkę w 90. minucie ujrzał Tala.
- Jestem zadowolony i spełniony po tym co pokazaliśmy. Piotrówka jest klasę lepsza od tej ligi, dlatego remis musi cieszyć - ocenił Łukasz Kabaszyn.

Zawodu nie tylko z wyniku nie krył natomiast szkoleniowiec gości.
- Martwi rezultat, ale jeszcze bardziej poziom sędziowania - smutno podsumował Krzysztof Kiełb. - Tala zobaczył czerwień za faul, który kwalifikował się na żółtą kartkę. Staram się nie komentować nigdy pracy arbitrów, ale dzisiaj to była katastrofa.

Chemik Kędzierzyn-Koźle - Piotrówka 1-1 (1-1)
1-0 Jaciuk 7., 1-1 Maximiano -22.
Chemik: Olszewski - Woźniak, Jakubczak, Paterok, Browarski - Szyndzielorz, Sadyk (80.Łysek), Adamus, Dyczek, Jaciuk - Kordys. Trener Łukasz Kabaszyn.
Piotrówka: Płoskonka - Gruszka, Mendes, Nykolyshyn, Sroka - Wróbel (80.Musa), Furgacz, Tala, Chuptys - Pulkiv, Maximiano (55.Dziliński)
Sędziował Armin Łubniewski (Nysa).
Żółte kartki Woźniak, Paterok, Dyczek - Nykołyszyn. Czerwona kartka: Tala (90.min za faul).
Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska