SOR w Brzegu nadal z dwójką lekarzy

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
W ciągu doby z brzeskiego SOR-u korzysta około 50 pacjentów.
W ciągu doby z brzeskiego SOR-u korzysta około 50 pacjentów. Jarosław Staśkiewicz
Dyrektor szpitala w Brzegu chciał zmniejszyć obsadę w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Jednak wycofał się z decyzji.

Krzysztof Konik, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego wydał zarządzenie, zgodnie z którym od 1 listopada dzienne dyżury w szpitalnym oddziale ratunkowym miał pełnić tylko jeden zamiast dwóch lekarzy.

Kierownik SOR-u Jarosław Czuwara alarmował, że taka sytuacja będzie zagrażała zdrowiu i życiu pacjentów, bo oddział obsługuje teren dwóch powiatów zamieszkanych przez 140 tysięcy mieszkańców. I w przypadku gdy do szpitala jednocześnie przyjedzie choćby tylko dwóch pacjentów w ciężkim stanie, sytuacja będzie nie do opanowania dla jednego lekarza.

Choć dyrektor Konik zapewniał, że jego decyzję poprzedziły długie konsultacje, dziś w środowisku medycznym, jak i wśród powiatowych samorządowców było pełne zaskoczenie.

- Dowiedziałem się o tym z radia, a przecież ratownictwo to system naczyń połączonych i ktoś powinien konsultować takie decyzje z pogotowiem - irytował się Mariusz Baran, kierownik ratownictwa medycznego w powiecie brzeskim. - Jeśli dziś przy dwóch lekarzach na przyjęcie pacjenta z karetki czekamy około 15 minut, to przy jednym lekarzu ten czas znacznie się wydłuży. A my nie możemy sobie pozwolić na bezczynne czekanie, gdy mamy kolejne wezwania od dyspozytora - tu chodzi o bezpieczeństwo ludzi.

Dziś po raz ostatni zebrała się rada powiatu i radni byli zgodni, że decyzja dyrektora była pochopna. Krzysztof Konik został wezwany na sesję i ogłosił, że wycofuje się z decyzji.

- Szanuję radę powiatu i zarząd, wsłuchuję się w ich głosy i postanowiłem jeszcze raz przyjrzeć się sytuacji - tłumaczył szef BCM-u.

Ale jednocześnie nie ukrywał żalu: - Z jednej strony wymaga się ode mnie poprawienia dramatycznej sytuacji finansowej szpitala, a z drugiej pęta mi się ręce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska