Szlachetna Paczka szuka pomocników. Happening w Opolu

Anna Konopka
Anna Konopka
Piątkowy happening na dworcu zaczął się o 16.00.
Piątkowy happening na dworcu zaczął się o 16.00. Sławomir Mielnik
Liderzy projektu i wolontariusze przebrali się za... paczki. Na dworcu PKP w Opolu częstowali cukierkami i szukali chętnych do pomocy.

- Czerwona paczka jest naszym znakiem rozpoznawczym, dlatego postanowiliśmy stworzyć przebrania z kartonów na wzór paczki i wyróżnić się w tłumie - mówi Edyta Holona, koordynatorka ds. promocji projektu Szlachetna Paczka na Opolszczyźnie. - Zwróciliśmy uwagę opolan, których zachęcaliśmy do przyłączenia się do naszej akcji. Jeszcze do 29 października trwa rekrutacja wolontariuszy w naszym województwie. Zgłaszać się można przez stronę internetową www.superw.pl.

W Opolu wciąż brakuje 30 wolontariuszy, w innych miastach około 70. Najwięcej w Kędzierzynie-Koźlu, Kluczborku i Nysie.

- Warto się spieszyć, bo do odwiedzenia jest 1000 rodzin, a każdy wolontariusz składa wizytę w aż trzech domach - tłumaczy Edyta Holona. - Chodzi też o to, żeby do wizyt dobrze się przygotować oraz odpowiednio wcześnie na nie umówić. Na wolontariuszach spoczywa odpowiedzialność, bo muszą dokładnie zbadać potrzeby rodzin najuboższych, tak, by potem dostały odpowiednie paczki od darczyńców.

Na składanie wizyt wolontariusze mają czas do 22 listopada, wtedy w internecie na stronie Szlachetnej Paczki pojawi się lista ubogich rodzin z opisami ich potrzeb. Idea akcji polega na tym, że ludzie dobrej woli będą wchodzić na stronę i wybierać rodziny, którym chcą pomóc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska