Piłkarska III liga: Polonia Łaziska - Małapanew Ozimek 1-2

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Dawid Czapliński zaliczył w Łaziskach bardzo dobry występ. Zobaczył jednak już 12. żółtą kartkę w sezonie i w dwóch najbliższych spotkaniach nie zagra.
Dawid Czapliński zaliczył w Łaziskach bardzo dobry występ. Zobaczył jednak już 12. żółtą kartkę w sezonie i w dwóch najbliższych spotkaniach nie zagra. Oliwer Kubus
Nasz zespół przerwał kilka swoich złych serii.

Zespół z Ozimka w dziewiątym w sezonie meczu na wyjeździe odniósł pierwsze zwycięstwo. Dzięki temu opuścił ostatnią lokatę w tabeli.

Podopieczni trenera Dariusza Kaniuki przerwali swoją wyjazdową niemoc, ale także "milczenie" pod bramką rywali. W pięciu poprzednich meczach zanotowali komplet porażek (też kolejne przerwanie złej serii) przy okazji nie strzelając bramki. Trafienie Tomasza Robaka w 30. min było pierwszym po 496 minutach przerwy.

Gol na 1-0 dla gości padł po wzorowo wyprowadzonej kontrze. Dawid Czapliński dobrze utrzymał się przy piłce, zagrał do Mateusza Marca, a ten precyzyjnie obsłużył Robaka, który z bliska skierował ją do siatki. Chwilę przed przerwą Czapliński wykorzystał błąd zawodnika Polonii Tomasza Rybaka. "Dziubnął" sobie futbolówkę i znalazł się w dobrej sytuacji, którą wykorzystał.

Pierwsze 20 minut po przerwie to najlepszy fragment w wykonaniu Polonii. W 51. min kontaktową bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdobył Jacek Jarnot. Ten gol jeszcze bardziej pobudził łaziszczan. Kilka razy zrobiło się gorąco pod bramką Małejpanwi, ale miejscowi mieli tylko jedną klarowną okazję. Na posterunku był na szczęście golkiper naszej drużyny Marcin Feć.

Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 78. min. Piłkę do siatki gości skierował Czapliński, ale gol nie został uznany. Sędzia odgwizdał bowiem spalonego. W pierwszej połowie natomiast przy stanie 1-0 dla gości też nie uznał gola zdobytego przez Dawida Cembolistę.

- Sytuacji z pierwszej połowy nie widziałem za dobrze, choć potem na nagraniu było widać, że o spalonym nie mogło być mowy - zaznaczał trener Kaniuka. - W przypadku Czaplińskiego błąd arbitra był ewidentny. Stałem dokładnie na wysokości zagrania.

Trener Kaniuka za protesty w 78. min został odesłany przez sędziego na trybuny. Jego piłkarze nie dali już sobie jednak odebrać zwycięstwa
Polonia Łaziska - Małapanew Ozimek 1-2 (0-2)
0-1 Robak - 30., 0-2 Czapliński - 43., 1-2 Jarnot - 51.
Polonia: Franke - Mazurek, Rybak, Mazur, Gersok (81. Nawrocki) - Suda, Kruk (70. Rączka), Widuch, Paszek (74. Wawoczny) - Krakowski (46. Jarnot), Tyc. Trener Rafał Bosowski.
Małapanew: Feć - Ploch, Cembolista, Baingo, Riemann - Meryk (64. Borowiec), Górniaszek, Robak (89. Molendowski), Wróblewski, Marzec (80. Reimann) - Czapliński. Trener Dariusz Kaniuka.
Sędziował Mateusz Harazin (Katowice). Żółte kartki: Gersok, Mazurek - Ploch, Czapliński, Borowiec, Górniaszek. Widzów 120

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska