Kibice się "biją", a studenci sprawdzają się w akcji

PWSZ w Nysie
Ćwiczenia wyglądały bardzo realistycznie. Były rekwizyty, makijaże i sztuczna krew.
Ćwiczenia wyglądały bardzo realistycznie. Były rekwizyty, makijaże i sztuczna krew. PWSZ w Nysie
Wystrzały z rac, noże, kastety i lejąca się krew. Tak wyglądała zorganizowana przez ratowników akcja - ustawka pseudokibiców.

Parking Collegium Medicum przy ulicy Ujejskiego w Nysie. Spora grupa pseudokibiców dwóch zwaśnionych ze sobą drużyn przygotowuje się do natarcia.

Padają wyzwiska, niewybredne epitety, chuligani odpalają race i dochodzi do regularnej bójki. W ruch idą kastety, noże, pały bejsbolowe i metalowe pręty. Przypadkowy obserwator wzywa policję, która przybywa na miejsce.

- W rolę stróżów prawa wcielili się uczniowie klasy policyjnej Zespołu Szkół Ekonomicznych w Nysie - wyjaśnia Ireneusz Barziej, opiekun Studenckiego Koła Naukowego Medycyny Ratunkowej COR działającego przy Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie.
Chwilę później na miejscu są zespoły ratownicze, czyli - rzecz jasna - studenci koła naukowego COR.

Trwają oględziny, selekcja poszkodowanych i udzielanie fachowej pomocy. Jedna z osób ma spore poparzenia ciała w wyniku wystrzału racy, inna została ugodzona w brzuch, a nóż wciąż tkwi w ranie, ktoś jeszcze dostał pałką bejsbolową w tył głowy i ma ewidentne objawy urazu czaszkowo-mózgowego.

Jak tłumaczą władze uczelni, celem pozorowanych akcji jest nie tylko chęć wykorzystania zdobytej wiedzy teoretycznej oraz przećwiczenie w terenie nabytych w salach PWSZ umiejętności. To również możliwość sprawdzenia się w pracy zespołowej i szansa na wykrycie swoich błędów, gdyż cała akcja jest później oglądana i analizowana przez studentów i nauczycieli akademickich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska