Decydująca o zwycięstwie bramka dla gospodarzy padła w doliczonym czasie gry. Po podaniu od Przemysława Czajkowskiego w sytuacji sam na sam z bramkarzem Polonii Rafałem Franke znalazł się Łukasz Mroziński i wykorzystał tę okazję. Radość naszych piłkarzy była ogromna. Nie ma się co dziwić. W tym sezonie większość meczów kończyli bowiem ze spuszczonymi głowami.
Przyjezdni mieli wymarzoną okazję na objęcie prowadzenia w 23. min. Wówczas to Radosław Parada sfaulował w polu karnym Patryka Widucha. Jedenastkę wykonywał Tadeusz Tyc, ale ku radości kibiców spudłował. Gospodarze ruszyli do ataków. Dwóch dogodnych sytuacji nie wykorzystał Mroziński, a jednej Rafał Sukiennik.
W 32. min Franke sprawił prezent Damianowi Lenkiewiczowi. Źle wybił piłkę z czego skorzystał nasz zawodnik i strzałem z 16 metrów dał Skalnikowi prowadzenie. W 38. min Polonia wyrównała. Alex Tyszczak po podaniu od Tyca znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem Skalnika Pawłem Klimiszem i z 10 metrów trafił do siatki.
W 51. min 19-letni napastnik łaziszczan zdobył swojego drugiego gola. Odpowiedź była natychmiastowa. Lenkiewicz nie chciał być gorszy od Tyszczaka i też zdobył swojego drugiego gola, a podawał mu Mroziński. Potem obie ekipy dążyły do zdobycia zwycięskiej bramki. Bliżej byli miejscowi za sprawą Patryka Wawrzyniaka, ale uderzył on zbyt anemicznie i Franke obronił. Koło piłkarskiej fortuny ostatecznie obróciło się na korzyść podopiecznych trenera Grzegorza Kutyły.
- Zagraliśmy dobry mecz - stwierdził trener Kutyła. - Nasz młody zespół (w podstawowym składzie zagrało czterech młodzieżowców, a z ławki weszło dwóch kolejnych - dop. red.) dostał nagrodę za grę do końca i determinację.
Skalnik Gracze - Polonia Łaziska 3-2 (1-1)
1-0 Lenkiewicz - 32., 1-1 Tyszczak - 38., 1-2 Tyszczak - 51., 2-2 Lenkiewicz - 54., 3-2 Mroziński - 90.
Skalnik: Klimisz - Kozłowski, Parada, Rogan, T. Kowalczyk - Lenkiewicz, Sukiennik, Gibała (76. Szypuła), M. Płaza (46. Stojko, 67. Czajkowski), Mroziński - Stępień (61. Wawrzyniak). Trener Grzegorz Kutyła.
Polonia: Franke - Gersok, Rybak (82. Rączka), Mazur, Suda (60. Suchecki) - Paszek, Nawrocki, Widuch, Jarnot (80. Krakowski) - Tyszczak, Tyc (46. Wawoczny). Trener Rafał Bosowski.
Sędziował Sławomir Smaczny (Bytom). Żółte kartki: Parada, Kozłowski, Wawrzyniak, Mroziński - Krakowski. Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
