Mecz pomiędzy reprezentantkami naszego województwa był spotkaniem walki, w którym nie zabrakło gry na pograniczu faul i wzajemnych złośliwości. Gra zaostrzyła się szczególnie po faulu Agaty Sobkowicz na Monice Latańskiej. Ta druga musiała zresztą opuścić plac gry, a sędzina spotkania, aby utemperować zawodniczki jednej i drugiej ekipy, pokazała trzy żółte kartoniki w odstępstwie dwóch minut.
Przez większą część spotkania inicjatywę posiadały przyjezdne, które walczyły o pozycję mistrza jesieni w I ligowej tabeli. Pomimo kilku dogodnych okazji do zdobycia bramki, nie potrafiły pokonać dobrze broniącej Dominiki Bar. Na uwagę zasługuje fakt, że bramkarka z Bogdańczowic broniła nogami, we wszystkich tych sytuacjach, w których przyjezdne posiadały najlepsze okazje do zdobycia zwycięskiej bramki.
Tą najdogodniejszą zmarnowała Ilona Sotor, która długo nie mogła odżałować tego faktu. - Jestem załamana - smuciła się Sotor. - Mogłam być piłkarką meczu, ale nie udało się. Chciałam uderzyć po długim rogu, ale niestety nie wyszło. Byłyśmy zespołem lepszym od naszych rywalek, ale zabrakło nam tej jednej bramki. Mojej bramki.
ULKS Bogdańczowice - Rolnik B. Głogówek 0-0
Bogdańczowice: Bar - Tkaczuk, Jagieła, Kaczerewska, Bielska - Gaweł, Małycha, Latańska (42. Pasdzior), Kowalczyk - Garbicz, Lech. Trener Mirosław Krzyształowicz
Rolnik: Ludwiczak - Suchanek, Stroka, Rudner - Pawłowska, Dubiel, Kasperska, Sotor, Kiersztajn (40. Sudoł) - Sobkowicz, Hadełko. Trener Klaudia Gołasz
Sędziowała Magdalena Giza (Trzemeszno).
Żółte kartki: Tkaczuk, Garbicz - Kiersztajn.
Widzów 70.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?