Na miejscu, czyli na terenie zakładu Zetkama SA w Ścinawce Średniej, studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie zapoznali się z przebiegiem procesu odlewania, obróbki i montażu wyrobu złożonego. Żacy analizowali przebieg procesu wykonania odlewu i możliwości automatyzowania czynności wytwórczych.
Zapoznali się również z procesami kontrolnymi w ramach istniejących w przedsiębiorstwie laboratoriów i testowaniem wyrobów gotowych. Podobnie zajęcia przebiegały w części dotyczącej obróbki i montażu.
- Zajęcia miały na celu przeniesienie wiedzy zdobytej w czasie studiów na grunt rzeczywisty, czyli w tym wypadku funkcjonującego przedsiębiorstwa produkcyjnego - tłumaczy opiekun grupy, dr inż. Piotr Bernat, który przygotowywał studentów do zajęć.
Zetkama to jeden z największych producentów armatury przemysłowej w Europie Środkowo-Wschodniej z własną odlewnią żeliwa. To jednak nie jedyny zakład, w którym nyskim żakom przyszło teorię przekuwać na praktykę.
Kilka tygodni temu studenci drugiego i czwartego roku zwiedzili tyskie browarium. - Analizowali metody zarządzania, rozwój produkcji i komputerowe wspomaganie jej realizacji - wylicza Piotr Bernat.
Na tym jednak nie koniec. Aby podejrzeć i samemu skonfrontować zdobytą wiedzę w zakładzie produkcyjnym, studenci nyskiej PWSZ pojadą jeszcze w tym roku do gliwickiej fabryki Opla oraz do wrocławskiego Boscha.
- To dla naszych żaków naprawdę dobra szkoła, a takie wyjazdy bardzo sobie chwalą - mówi Bartosz Bukała, rzecznik nyskiej uczelni. - Mogą zobaczyć, dotknąć, sprawdzić i zadać wszystkie nurtujące ich pytania fachowcom. Dzięki temu bez wątpienia po ukończeniu studiów będą mieli lepszy start i przygotowanie do wykonywania swojego zawodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?