W trzech poprzednich spotkaniach zawodnicy z Ozimka zbierali całkiem niezłe recenzje, ale każde z nich przegrali różnicą jednej bramki.
Mecz z Rekordem nasi gracze zaczęli źle. Goście już w 2. min za sprawą Mirosław Sikory objęli prowadzenie. Wyrównał w 61. min Mateusz Marzec. Po ładnej indywidualnej akcji trafił on do siatki płaskim strzałem.
Rekord ponownie objął prowadzenie w 80. min. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę odgrywał Artur Cybulski, a celną "główką" popisał się Michał Bojdys. Nie zraziło to naszych piłkarzy. Po chwili po cudownej akcji i jeszcze piękniejszym strzale z linii bocznej pola karnego wyrównał Dawid Czapliński.
W doliczonym czasie gry Małapanew była bliska zdobycia zwycięskiej bramki. Tomasz Robak z ośmiu metrów trafił jednak w poprzeczkę.
Cieniem na tym spotkaniu położyła się groźna kontuzja głowy Bogusława Borowca, której doznał tuż przed przerwą po zderzeniu z Bojdysem. Napastnik naszej drużyny został odwieziony do szpitala.
Małapanew Ozimek - Rekord Bielsko-Biała 2-2 (0-1)
0-1 Sikora - 2., 1-1 Marzec - 61., 1-2 Bojdys - 80., 2-2 Czapliński - 81.
Małapanew: Feć - Ploch, Baingo, Cembolista, Meryk - Karabin (78. Riemann), Wróblewski, Robak, Czapliński, Marzec - Borowiec (46. Krzymiński). Trener Dariusz Kaniuka.
Rekord: Góra - Maślorz, Profic, Bojdys, Waliczek - Żołna, Wasiluk (67. Bernat), Szymański, Sobik - Woźniak, Sikora (71. Cybulski). Trener Wojciech Gumola.
Sędziował Piotr Skoczylas (Częstochowa). Żółte kartki: Ploch, Czapliński, Marzec. Widzów 120.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
