Fatalnie będą wspominać sobotni mecz swojego zespołu w III lidze z Rekordem Bielsko-Biała: 27-letni Borowiec i o dwa lata młodszy Krzymiński. Borowiec pod koniec pierwszej połowy zderzył z zawodnikiem gości Michałem Bojdysem i doznał urazu głowy. Przewieziony został do szpitala w Opolu, gdzie przeszedł operację czaszki.
W miejsce Borowca od początku drugiej odsłony grał Krzymiński. Po jednym ze starć z zawodnikiem gości upadł na murawę. Dograł mecz do końca, ale w sobotni wieczór bardzo źle się poczuł. Trafił do szpitala, gdzie się okazało, że ma pękniętą nerkę. Konieczne było jej usunięcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?