3 liga piłkarska: Ruch II Chorzów - Skalnik Gracze 3-1

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Przy piłce zdobywca gola dla Skalnika Arkadiusz Gibała.
Przy piłce zdobywca gola dla Skalnika Arkadiusz Gibała. Sławomir Jakubowski/archiwum
Nasza drużyna do przerwy prowadziła, a na dodatek grała w przewadze jednego zawodnika. Korzystnego wyniku nie udało się jednak utrzymać.

W związku z przerwą w rozgrywkach ekstraklasy w składzie chorzowskiego zespołu pojawiło się kilku zawodników mających w tym sezonie występy w niej.

W pierwszej połowie różnicy w umniejętnościach nie było widać. Co więcej w 37. min goście objęli prowadzenie. Tomasz Kowalczyk wykorzystał błąd w szeregach gospodarzy i gdy miał skierować piłkę do bramki został sfaulowany w polu karnym. Winowajca - Michał Helik zobaczył czerwoną kartkę, a jedenastkę wykorzystał Arkadiusz Gibała.

Jeszcze w pierwszej połowie okazję na podwyższenie wyniku miał Kamil Stępień, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy Kamilem Lechem.

- W drugiej połowie niepotrzebnie się cofnęliśmy zamiast grać konsekwentnie tak jak do przerwy - mówił trener Skalnika Grzegorz Kutyła.

Jego podopieczni nie wytrzymali naporu gospodarzy i w krótkim odstępie czasu stracili trzy gole.
Ruch II Chorzów - Skalnik Gracze 3-1 (0-1)
0-1 Gibała - 37. (karny), 1-1 Szewczyk - 74., 2-1 Lipski - 78., 3-1 Efir - 79.
Ruch II: Lech - Gieraga, Mrowiec, Helik, Brodziński (60. Tanczyk) - Janik (46. Lipski), Urbańczyk, Trojak, Włodyka (46. Efir), Chovanec - Szewczyk (87. Węgrzyn). Trener Marek Wleciałowski.
Skalnik: P. Kowalczyk - Kozłowski, Ficoń, Rogan, T. Kowalczyk (63. D. Płaza) - Lenkiewicz (78. Wawrzyniak), Gibała, Parada, Sukiennik (66. Z. Bąk), Mroziński - Stępień (46. Czajkowski). Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Maciej Kosarzecki (Opole). Żółte kartki: Tanczyk - Ficoń, T. Kowalczyk, Lenkiewicz, Gibała. Czerwona kartka: Helik - 37. (akcja ratunkowa). Widzów 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska