Nowy przejazd rowerowy przy ulicy Ozimskiej w Opolu

Wyznaczenie na czerwono przejazdu to już końcówka prac, które odbywały się w tym miejscu co jakiś czas, od tegorocznej wiosny.
Zaczęło się od wycięcia drzewa. Wraz z jego upadkiem, pojawiła się szansa na rowerowe usprawnienie tego miejsca, o czym wszem i wobec informowałem.
Przeczytaj też: Szansa na nowy przejazd rowerowy w Opolu 
Drzewo wycięto, korzenie wydłubano, krawężniki obniżono. Plac który powstał wybrukowano kostką betonową, zamieniając wąziutki, 1,5 metrowy chodniczek w wygodną przestrzeń do rowerowych manewrów. Od tej pory jadąc tędy rowerem, można było ustawić się jak trzeba i porządnie rozejrzeć, bez ryzyka ukręcenia sobie głowy.
A ostatnio na asfalcie wymalowano na czerwono przejazd dla rowerów oraz nieco przesunięto przejście dla pieszych .
Tak dla przypomnienia: wyznaczenie przejazdu zabezpiecza rowerzystę przed policją, a nie przed wypadkiem. Przejeżdżając rowerem przez przejazd robimy to legalnie. Jeżeli przejeżdżamy przez przejście, możemy za to "odpokutować", płacąc mandat*
Nie zmieniają się za to prawa fizyki, samochód nadal pozostaje większy i cięższy od roweru. Może rowerzystę z taką samą łatwością potrącić, zarówno na przejściu, jak i na przejeździe. Można się założyć, że w starciu z samochodem, to rowerzysta będzie stroną bardziej poszkodowaną.
Dlatego, tak ważne jest zachowanie "zasady ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu drogowego". Zasadę tą obrazuje ludowe porzekadło "ja im jak psom nie wierzę".
Dobrze jest zachować czujność i kontrolować, co się dzieje dookoła, bo skąd wiemy czy osobnik nadjeżdżający, zbliżający się do nas, jest na pewno trzeźwy? Albo czy akurat nie spadły mu z nosa okulary, a bez nich, to nawet słonia by nie zobaczył?
I jeszcze jedno porzekadło "jak się robi jedno, to nie drugie". Rozmowy przez telefon czy pisanie SMS-ów w czasie jazdy, to nie najlepszy pomysł.
*Słowniczek polsko- czeski po czesku mandat to pokuta, śmiesznie no nie?