Można było liczyć, że w sobotnim finale gry podwójnej (początek o godz. 15.00) zagra nasza Justyna Jegiołka. Zawodniczka z Leśnicy grająca w parze z Łotyszką Dianą Marcinkevicą przeszła dwie rundy bez straty seta. W piątkowym półfinale rozstawiona z nr 2 w turnieju polsko-łotweska para nie sprostała jednak Ukrainkom Angelinie Kalininie i Annie Szkudun. Po wygranej w pierwszym secie 6:4, w drugim górą były rywalki, które wygrały 6:3, a w super tie breaku też zwyciężyły 10-5.
W finale duet z Ukrainy spotka się z czeską parą Karolina Muchova - Gabriela Chmelinova. Czeszki w półfinale okazały się lepsze od najwyżej w turnieju rozstawionego debla Leslie Kerkhove (Holandia) - Xenia Knoll (Szwajcaria).
W rywalizacji indywidualnej w sobotę o godz. 11.00 rozpoczną się półfinały. Szansę na podwójny triumf ma Kalinina. Będąca na 300. miejscu światowego rankingu Ukrainka nie będzie jednak faworytką w starciu z rozstawioną z nr 1 w turnieju Francuzką Oceaną Dodin (202. miejsce w rankingu). W drugim półfinale rozstawiona z "dwójką" Bułgarka Elica Kostowa (211. na świecie) zmierzy się z Łotyszką Jeleną Ostapienko (305. na świecie).
Finał gry pojedynczej zaplanowany jest na niedzielę na godz. 11.00. Wstęp dla kibiców do ośrodka Hart w Zawadzie na wszystkie mecze jest bezpłatny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?