Miejscowa Legionovia w tabeli jest na 12. miejscu z dorobkiem 19 punktów. Czwarty MKS ma ich 30. Nie tylko ten fakt wskazuje na nasz zespół jako na faworyta sobotniego spotkania. Rywal z leżącej koło Warszawy miejscowości jest bowiem w wyraźnym dołku, a w pięciu ostatnich meczach zdobył tylko punkt. MKS też ma niezbyt chlubną serię pięciu remisów, z czego cztery ostatnie były bezbramkowe.
- Przyszedł czas na strzelenie bramki - zaznacza szkoleniowiec trener MKS-u Andrzej Konwiński. - Chcemy przerwać serię remisów, żeby nie stały się one naszym znakiem firmowym. Nasza gra nie wygląda źle, ale brakuje zwycięstw. Dlatego naszym celem jest komplet punktów.
W naszym zespole nadal niezdolni do gry są: Wojciech Hober i Krzysztof Wolkiewicz, którzy dwa tygodnie temu w meczu z Puszczą Niepołomice doznali kontuzji. Wraca za to do zespołu Mateusz Arian, pauzujący w ostatnim meczu w Mielcu za nadmiar żółtych kartek.
MKS na swój przedostatni w tym roku mecz wyjeżdża dziś. Za tydzień na własnym stadionie zagra ostatni mecz ze spadkowiczem z I ligi - Okocimskim Brzesko, który tak jak zespół Legionovii jest też w dole tabeli.
18. kolejka II ligi
Sobota: Legionovia Legionowo - MKS Kluczbork, Okocimski Brzesko - Wisła Puławy, Stal Stalowa Wola - Limanovia Limanowa, Rozwój Katowice - Siarka Tarnobrzeg, Błękitni Stargard Szczeciński - Górnik Wałbrzych, Znicz Pruszków - Nadwiślan Góra.
Niedziela: Puszcza Niepołomice - Kotwica Kołobrzeg, Raków Częstochowa - ROW Rybnik, Stal Mielec - Zagłębie Sosnowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?