Opolanin przez miesiąc woził w bagażniku... granat. Bo o nim zapomniał

Grzegorz Marcjasz
Grzegorz Marcjasz
Do chwili przyjazdu saperów z Brzegu granatu będą pilnować policjanci.
Do chwili przyjazdu saperów z Brzegu granatu będą pilnować policjanci. Mario
Mieszkaniec Opola powiadomił dziś policję, że na terenie centrum handlowego Karolinka leży granat.

Okazało się, że opolanin znalazł stary, skorodowany granat około miesiąca temu w Żelaznej pod Opolem. Włożył go do bagażnika i zapomniał o nim.

Dziś przyjechał na samoobsługową myjnię na terenie Karolinki, otworzył bagażnik i przypomniał sobie o niebezpiecznym znalezisku. Zawiadomił policję, która wezwała na miejsce saperów z Brzegu.

Saperzy mają pojawić się na miejscu w sobotę. Do tego czasu granatu będą pilnować policjanci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska