Rolnicy protestowali w Opolu

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Protestujący przygotowali taczki, worki ze słomą i nagłośnienie, przez które puszczali m.in. religijne pieśni.
Protestujący przygotowali taczki, worki ze słomą i nagłośnienie, przez które puszczali m.in. religijne pieśni. Paweł Stauffer
Pikietujący dziś w Opolu rolnicy zarzucają państwowym agencjom rolnym m.in. zawyżanie cen ziemi i utrudnienie dostępu do dopłat unijnych.

- Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie wzywała rolników do uzupełnienia wniosków, tym samym ograniczając im dostęp do dopłat unijnych - alarmował dziś pod opolskim oddziałem ARiMR Marcin Bustowski, rolnik spod Jeleniej Góry. - Wszyscy umywają ręce, bo to jedna PSL-owska klika.

Wtórował mu Marian Zagórny, przewodniczący Związku Zawodowego Rolników Rzeczpospolitej "Solidarni". - Agencja łamie prawo, ociągając się z wypłacaniem pieniędzy dla rolników - mówił.

Alfred Włodarski, rolnik z Dolnośląskiego, dodał, że problemem jest także stosowanie wysokich wycen za ziemię rolną przez Agencję Nieruchomości Rolnych. - Mam dowody, że rzeczoznawca przeszacował operat, ale sąd uznał, że nie może działać na szkodę skarbu państwa - opowiadał.

Cała pikieta liczyła kilkanaście osób, choć protestujący przez godzinę zapewniali, że lada chwila dojedzie cały autobus. Opolskich rolników pod ARiMR-em było jak na lekarstwo. Ci, z którymi rozmawialiśmy, nie chcieli podawać nazwisk i oględnie mówili o problemach. Bernard Dembczak, prezes Związku Rolników Śląskich w Opolu, mówi, że o pikiecie dowiedział się dziś.

- Byłem tam, ale nie znam do końca postulatów protestujących - mówił.

Tomasz Białaszczyk, dyrektor opolskiego oddziału ARiMR, zapowiedział, że do pikietujących nie wyjdzie, ale zaprasza do siebie na rozmowę. Mariusz Pańczak z oddziału terenowego ANR w Opolu twierdzi, że nie obserwowano u nas procederu kupowania ziemi rolnej na tzw. słupy. Średnia cena hektara w Opolskiem sięga obecnie ponad 36 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska